Lider lepszy od beniaminka o czerty trafienia. Paweł Lipiec i Michał Wcisło to za mało

Po pierwszej części spotkania wydawało się, iż będzie zasługiwał na miano bohatera potyczki. Mimo skutecznej postawy między słupkami, ostatecznie aż pięciokrotnie musiał wyciągać futbolówkę z siatki. Paweł Lipiec i jego Star Starachowice z murawy schodził w nienajlepszym nastroju. Powód? Ekipa beniaminka III ligi gr. IV uległa na wyjeździe Wieczystej Kraków 1:5.

O tym meczu w kibicowskim kręgu mówiło się od dawna. Star do tej poty nie miał bowiem zbyt wielu okazji skonfrontowania swoich umiejętności z teamem, mającym w swoich szeregach byłych reprezentantów Polski. 

Trener Wieczystej Kraków, w sobotniej potyczce zdecydował się na najmocniejsze, przynajmniej na papierze zestawienie. W wyjściowej 11 znaleźli się m.in. znani z ekstraklasowych stadionów: Rafał Pietrzak, Michał Pazdan, Maciej Jankowski, Jacek Góralski czy Sasa Zivec. Szkoleniowiec Staru licząc na korzystny dla siebie rezultat wzmocnił drugą linię.

Zielono-czarni w pierwszej odsłonie mieli kapitaną okazję do tego by trafić do siatki krakowskiego zespołu. W 11 minucie po dośrodkowaniu w pole karne, strzałem głową golkipera lidera tabeli próbował zaskoczyć Szymon Stanisławski. Podopieczni Sławomira Peszko prowadzenie objęli w 39 minucie, kiedy to na plasowane uderzenie wewnętrzną częścią stopy zdecydował się Michał Fidziukiewicz. Paweł Lipiec miał małe szanse na skuteczną interwencję. Dobrze spisujący się tego dnia między słupkami golkiper gości, po zmianie stron wyciągał piłkę z siatki jeszcze czterokrotnie. Zanim do tego doszło, Star doprowadził do wyrównania.

W 51 minucie notujący dobrą rundę skrzydłowy Michał Wcisło przymierzył idealnie lewą nogą, a piłka wylądowała w bramce. Z trafienia na 1:1, starachowicka drużyna nie cieszyła się jednak zbyt długo. Wspomniany Jacek Góralski zaskoczył obrońcę Staru, najpierw ogrywając go w polu karnym defensora, a następnie oddając strzał w światło bramki. Na 12 minut przed końcem starachowiczanie mieli wyśmienitą okazję do tego by ponownie wpisać się na listę strzelców. Rezerwowy napastnik Przemysław Śliwiński z bliskiej odległości nie trafił jednak do siatki. W końcówce główny faworyt do awansu do II ligi zadał ostatnie dwa ciosy.

Gdzie Star może szukać pozytywów? Na plus, mimo 5 puszczonych goli swój występ może na pewno zapisać wspomniany Lipiec. Z dobrej strony pokazał się również autor bramki dla przyjezdnych. By myśleć o korzystnym dla siebie wyniku, w rywalizacji z liderem tabeli było to jednak zbyt mało. Zawiodła zwłaszcza druga linia, która miała być motorem napędowym Staru. 

III liga, gr. IV
17. kolejka (18 listopada)
WIECZYSTA KRAKÓW – STAR STARACHOWICE 5:1 (1:0)
1:0 Michał Fidziukiewicz (39), 1:1 Michał Wcisło (51), 2:1 Jacek Góralski (53), 3:1 Manuel Torres (75), 4:1 Denis Favorov (82), 5:1 Dawid Kiedrowicz (90+3)
Sędziował: Łukasz Sowada
STAR: Lipiec - Styczyński (78. Gębura), Bracik, Zając, Stefański, Wcisło, Duda, Handzlik (60. Śliwiński), Ambrozik (60. Kośmider), Puton (68. Kot), Stanisławski Ż (78. Palonek). Trener: Tadeusz Krawiec.
WIECZYSTA: Letkiewicz - Favorov, Pazdan, Skrobański, Pietrzak, Torres (84. Sławczew Ż), Moulin (62. Danielak), Góralski (84. Kiedrowicz), Jankowski (62. Pakulski), Zivec, Fidziukiewicz (72. Aralica). Trener: Sławomir Peszko.
Następna seria gier
18. kolejka (24-26 listopada, awansem z rundy wiosennej): Podlasie Biała Podlaska – KS Wiązownica, KSZO 1929 Ostrowiec Św. - Chełmianka Chełm, Świdniczanka Świdnik – Czarni Połaniec, Orlęta Radzyń Podlaski – Avia Świdnik, Podhale Nowy Targ – Star Starachowice (sobota, godz. 12), Wieczysta Kraków – Karpaty Krosno, Unia Tarnów – Garbarnia Kraków, Wisłoka Dębica – Wiślanie Jaśkowice, Sokół Sieniawa – Siarka Tarnobrzeg.

fot. Piotr Szaraniec