"Lewe" zwolnienia pod lupą ZUS

Pond 6.000 zwolnień lekarskich w świętokrzyskim skontrolował Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Okazuje się, że nie wszyscy byli "aż tak" chorzy...

Zgodnie z ustawowymi uprawnieniami, ZUS prowadzi kontrole zarówno pod kątem prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy, jak i prawidłowości wykorzystania zwolnień lekarskich. W pierwszym przypadku lekarze orzecznicy ZUS weryfikują w trakcie badania czy osoba na zwolnieniu lekarskim nadal jest chora. Jeżeli uznają taką osobę za zdrową, skracają okres obowiązywania zwolnienia. Przy drugim typie kontroli pracownicy ZUS sprawdzają czy chory, przebywający na zwolnieniu, wykorzystuje to zwolnienie zgodnie z jego przeznaczeniem, czy nie pracuje zawodowo i nie wykonuje innych prac, które mogłyby wydłużyć powrót do zdrowia.

W województwie świętokrzyskim skontrolowanych zostało prawie sześć tysięcy osób. Dwa tysiące tysiące przez inspektora kontroli, a cztery tysiące przez lekarza orzecznika. Prawie trzysta tysięcy złotych wstrzymanych bądź cofniętych świadczeń chorobowych – to efekt kontroli zwolnień, którą ZUS przeprowadził w pierwszym kwartale 2019 r. w świętokrzyskim.


W pierwszym przypadku - mówiąc wprost osoby były sprawdzane czy na zwolnieniu faktycznie chorują, czy też wykorzystują je niezgodnie z przeznaczeniem. A w drugim, to lekarze po badaniu decydowali czy dane osoby faktycznie nadal faktycznie są chore, czy też zwolnienie należy skrócić - mówi P. Szkalej.




Mniejsze przyzwolenie na "lewe zwolnienia"
Porównując ostanie 3-4 lata takich osób, którym czy to wyniku kontroli przez lekarza, czy też inspektora kontroli wstrzymano wypłatę świadczenia było 10 - 15 %, teraz w zależności od kwartału jest ich 7 - 10 %.
- Kontrolowanie to nasz obowiązek. Proszę pamiętać, że to są pieniądze wszystkich podatników. Efekty widać nie tylko w statystykach ale i w społeczeństwie. Po pierwsze coraz mniejsze przyzwolenie społeczne na "lewe zwolnienie". Jeśli ktoś przeziębił się, jest chory i nie ma go w pracy tydzień czy nawet dwa to pracodawcy doskonale zdają sobie sprawę, że lepiej niech jedna czy dwie osoby z jego pracowników będą na zwolnieniu niż, chodząc do pracy zarażą połowę załogi. Jeśli jednak ktoś symuluje, to pracodawca sam zgłasza do ZUS wniosek o kontrolę zwolnienia. Po drugie, o kontrolach, mówimy i mówić będziemy. Ich wyniki ogłaszamy pokazując skalę problemu i coraz lepsze efekty kontroli. Po trzecie, na zwolnieniu lekarskim większość pracowników zarabia mniej, a gdy liczy się każdy grosz coraz mniej dni spędzamy na zwolnieniu.






***

Pracodawca też może skontrolować
Prawo do prowadzenia kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich mają – obok inspektorów ZUS-u - pracodawcy zatrudniający powyżej 20 ubezpieczonych.







Kontrole lekarskie i orzeczników ZUS
.
.
.


wyniki orzekania o czasowej niezdolności do pracy - badanie przez lekarza za I kwartał 2019 r.
liczba wydanych orzeczeń przez lekarzy orzeczników
liczba badanych osób uznanych za zdolnych do pracy
kwota cofniętych zasiłków



4.000
269
65.700. zł


wyniki kontroli wykorzystania zwolnień lekarskich (kontrola w domu) za I kwartał 2019 r.
liczba osób poddanych kontroli
liczba osób pozbawionych prawa do zasiłku
kwota zasiłków cofniętych w wyniku kontroli



1.690
151
229.800 zł