Starachowicka koszykówka ma powody do dumy. Drużyna Basketu po raz kolejny udowodniła, że w tym sezonie jest wyjątkowo groźna, pokonując STK WIKAR Nowy Sącz aż 100:61. Choć wynik robi wrażenie, jeszcze lepsze było samo widowisko – pełne energii, zaangażowania i konsekwentnej gry od pierwszych minut.
Spotkanie zaczęło się od krótkiej wymiany ciosów i remisu 8:8, ale od tego momentu gospodarze tylko dokładali kolejne cegiełki do swojej przewagi. Pierwszą kwartę zakończyli prowadząc 29:16, a do przerwy "odjechali" rywalom na 60:36, grając szybko, efektownie i przede wszystkim agresywnie w obronie.
W trzeciej kwarcie mecz nieco się wyrównał (18:17), lecz w ostatniej odsłonie trener mógł pozwolić sobie na szeroką rotację. Zmiennicy wykorzystali szansę znakomicie, wygrywając kwartę 22:8 i doprowadzając do trzycyfrowego wyniku.
Wielkie brawa także za walkę i intensywność, która staje się znakiem rozpoznawczym starachowickiego basketu. A już za tydzień czeka prawdziwy test – do hali przy ul. Szkolnej 10 przyjedzie utytułowana Wisła Kraków. Klub zaprasza kibiców i liczy na głośne wsparcie.
Basket Starachowice - STK WIKAR Nowy Sącz 100:61
Punkty dla Basketu: Igor Wiktorowski – 23 (3x3), Alan Misztak – 21, Michał Urbański – 19 (1x3), Filip Fąfara – 11, Radek Jacek – 8 (1x3), Wojtek Wędziński – 7 (1x3), Jakub Zyzman – 4, Jakub Nowak – 4, Adam Połeć – 2, Norbert Ronduda – 1, Miłosz Borowiec, Szymon Cieślik – 0.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.