
To kolejna, mająca podobny scenariusz historia. W momencie w którym zabrakło wolnej karetki pogotowia ratunkowego, dyspozytor skierował na miejsce strażaków. W poniedziałek, 15 stycznia interweniowali oni w jednym z mieszkań, w bloku przy ul. Zachodniej w Starachowicach.
Przed godz. 10 do służb ratunkowych dotarła wiadomość o kobiecie, która przebywając w mieszkaniu zasłabła. Kiedy nie było możliwości przyjazdu na czas zespołu ratownictwa medycznego, z pomocą ruszyli natychmiastowo strażacy.
- 86-letnia kobieta otrzymała wsparcie od strażaków. Była przytomna. Została przetransportowana do szpitala – stwierdził w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu Damian Sławek, dyżurny operacyjny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kolejny raz pogotowie ratunkowe dało ciała. Na nich nie można już liczyć !!! Płacąc składkę zdrowotną możemy liczyć tylko na straż pożarną. To nienormalna sytuacja...
Proszę prześledzić ilość wyjazdów w Ratownictwie medycznym a ilość wyjazdów w Straży, będzie pan miał odpowiedz kto dał ciała, jak pan to ujoł. Chłopaki w karetkach się zacierają od ilości wyjazdów a redaktor napisze jak sporadycznie straż pojedzie i całą śmietankę z toru spije tylko jedna służba. Bardzo to przykre. Dla czego jeszcze nikt się nie odezwie z pogotowia ze Starachowic dlaczego w takich sytuacjach siedzą cicho a najwięcej zapierdzielają.
Jak się wydzwania na numer alarmowy, okłamuje się dyspozytora to wtedy pogotowie jeździ do pierdół. A ci co rzeczywiście potrzebują pomocy czekają na wolny zespół. Swoją drogą kolejny artykuł jaka to albo PSP czy też policja "dzielna".
Problem jest w złej organizacji pracy oraz braku kar za bezpodstawne wezwanie pogotowia. Dotyczy to również opiekunów ludzi starszych, którzy bez potrzeby, pod byle pozorem wzywają straż, bo .. nie mają dodatkowego kompletu kluczy do mieszkania aby sprawdzić , co się faktycznie stało..