Jubileuszowa uroczystość Szkoły Podstawowej nr 9 w Starachowicach - 70 lat wspomnień, mnóstwo emocji i talentów!

Nieskończenie wiele wspomnień ma Zacna Jubilatka Szkoła Podstawowa nr 9 w Starachowicach, która w piątek, 6 października świętowała 70-lecie istnienia.

Uroczystości jubileuszowe rozpoczęła przed południem Msza św. w kościele pw. Wszystkich św, w której uczestniczyła cała społeczność Szkoły Podstawowej nr 9 oraz zaproszeni gości. Licznie przybyli oni na część oficjalną w murach szkoły, gdzie niegdyś mieściła tzw. jedenastolatka - szkoła podstawowa i średnia, w której nauka kończyła się maturą.  

Wśród obecnych na Jubileuszu nie zabrakło parlamentarzystów: posła Krzysztofa Lipca i poseł Agaty Wojtyszek, włodarzy miasta z prezydentem Markiem Materkiem, księży, przedstawicieli oświaty, służby mundurowych, związków zawodowych i jednostek podległych miastu. Obecnością zaszczycili byli dyrektorzy SP nr 9: Józef Szmajda, Piotr Gąsowski i Sławomir Jama, obecni byli rodzice z przewodniczącą Rady Rodziców Sylwią Nowak, emerytowani nauczyciele i pracownicy szkoły, ponadto obecna kadra oraz uczniowie, którzy zadbali o przepiękny program artystyczny dając wyraz swoich talentów wokalnych, recytatorskich, tanecznych i aktorskich.

- 70 lat to tysiące wspomnień - mówiła Monika Słowak-Brzezińska, dyrektor SP nr 9 witając na Kamiennym Jubileuszu szkoły. Wspólnie z mężem Adamem Brzezińskim byli inicjatorami i pomysłodawcami przebiegu uroczystości. - To wspomnienia, historia i ludzie, którzy przez lata tworzyli tą społeczność, przyczynili się do nadania jej imienia Partyzantów Ziemi Kieleckiej.  

Dla upamiętnienia patrona, delegacja szkoły złożyła kwiaty pod tablicą upamiętniającą bohaterów, którzy zapisali się złotymi zgłoskami na kartach historii.

Swoim wspomnieniami dzielili się byli dyrektorzy, nauczyciele i absolwenci szkoły, którzy zgodnie podkreślali, że "dziewiątką" to niepowtarzalna atmosfera i ludzie, którzy ją tworzyli. Na dowód tego absolwenci dali kapitalny popis, zasiadając - jak przed laty - w szkolnych ławach. "Powtórkę z rozrywki" zafundowała im nauczycielka z krwi i kości Anna Ziewiec odpytując z tego i owego. Trzeba przyznać, że absolwenci: Marcin Gołębiowski, Małgorzata Dziamka, Mariusz Zaborski, Mariusz Majewski, Andrzej Kiepas i Jerzy Miśkiewicz wyszli cało z opresji choć momentami "dawali ciała" pod odpowiedzi przy tablicy.  

Zwieńczeniem części oficjalnej były ciepłe słowa, kwiaty, upominki, życzenia i gratulacje z okazji okrągłych urodzin. Całość zakończył wspólny poczęstunek i zwiedzanie szkoły.