
Nieszczęśliwy ciąg zdarzeń sprawił, że mieszkaniec Starachowic doznał urazu, jaki kwalifikował go do przetransportowania do miejscowego szpitala. Stało się tak w miniony wtorek, w dniu Wszystkich Świętych. W jednym z mieszkań bloku znajdującego się przy ul. Armii Krajowej, na kuchence zapaliła się potrawa.
Służby ratunkowe, w tym pogotowie oraz strażacy ze starachowickiej jednostki ratowniczo-gaśniczej informację o zdarzeniu otrzymały kwadrans po północy, z 31 października na 1 listopada. Mieszkańcy budynku poczuli zapach, który mógł wskazywać na to, iż doszło do pożaru za zamkniętymi drzwiami. W momencie kiedy na miejscu pojawili się ratownicy okazało się, że w środku znajduje się 49-latek.
- Mężczyzna przygotowywał potrawę na kuchni. W momencie w którym poczuł zapach, przewrócił się i uderzył głową o jeden z mebli – relacjonował Tomasz Klich, dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach. Poszkodowany 49-latek, po tym jak został opatrzony przez ratowników medycznych, trafił do szpitala. Na szczęście nie stało mu się nic takiego, co mogłoby zagrażać życiu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie