
Mężczyzna został zatrzymany tuż przed światami wielkanocnymi. Stróże prawa zatrzymali go rano, a następnie przewieźli do Prokuratury Rejonowej, gdzie usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa mającego postać pożaru. Na szczęście w wyniku jego działalności nikt nie ucierpiał – tłumaczył rzecznik Kusiak. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje na to, iż mężczyzna dokonywał podpaleń w pobliżu swojego miejsca zamieszkania, gdzie od czasu jego zatrzymania nie dochodzi już do takich zdarzeń.
Za to przestępstwo będzie teraz musiał tłumaczyć się przed sądem. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Ponadto na 39-latka zostały nałożone grzywny w drodze mandatów karnych w związku z złamaniem przepisów dotyczących przemieszczania się na łączną kwotę 2500 zł – podkreślił oficer prasowy KPP, który, jednocześnie zaapelował do innych osób, którym podobne pomysły przychodzą do głowy.
Wypalanie traw stwarza niebezpieczeństwo dla osób i ich mienia. Grożą za to surowe konsekwencje – zaznaczył rzecznik Kusiak.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie