
Co jest nie tak, że po każdym deszczu przy ul. Granicznej zbiera się woda mimo że droga była nie tak dawno remontowana?
Temat ul. Granicznej w Starachowicach powraca co jakiś czas. Najpierw interwencje dotyczyły remontu i pytań kiedy on nastąpi. Teraz, po modernizacji są uwagi, co do jakości...
- Dlaczego przy ul. Granicznej wciąż zbiera się woda na ulicy, mimo że jezdnia była niedawno remontowana? Wystarczy niewielki deszcz, albo roztopy (widoczne na zdjęciu) i chodnikiem nie da się przejść, bez ryzyka bycia ochlapanym przez przejeżdżające samochody... Czy ta inwestycja jest jeszcze na gwarancji? Czy to zostanie poprawione? Kiedy i na czyj koszt? - pyta Czytelnik
Jak poinformowały służby miejskie, inwestycja przy ul. Granicznej wykonana została zgodnie z możliwościami technicznymi i terenowymi.
- Wody opadowe zalegające na ulicach to problem całego miasta związany z siecią kanalizacji deszczowej, która jest przestarzała i nie spełnia należycie swojej funkcji. Miasto pracuje nad rozwiązaniem tego problemu. Pracownicy referatu gospodarki komunalnej przygotowują się do wykonania dokumentacji związanej z retencjonowaniem wód opadowych w celu poprawy systemu odwodnienia miasta. Gmina pozyskała na ten cel fundusze zewnętrzne w wysokości 1 mln zł. Prace projektowe ruszą jeszcze w tym roku - dopowiada Iwona Tamiołło, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Starachowicach na uwagi dotyczące ul. Granicznej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co za bzdury. Ulica jest źle wyprofilowana ba na pozostałym odcinku wody po opadach nie ma. Ktoś odebrał bubel a teraz posyła mieszkańcom głupawe tłumaczenie...
za niepijarową odpowiedź Materek zwolnił wczoraj Panią Iwonę, rzeczniczkę. Niczego się przy nim przez tyle nie nauczyła.