
Stare siatkarskie porzekadło głosi: kto nie wygrywa meczu w trzech setach, przegrywa go 2:3. Taki scenariusz miał trzeci, zarazem ostatni mecz pomiędzy Gminnym Klubem Sportowym Volley Pawłów a strawczyńską Lechią. Stawką było uplasowanie się w II lidze na piątej pozycji. Poniedziałkowy wieczór należał do gospodarzy, którzy koncertowo zagrali w ostatniej partii.
- To był siatkarski dreszczowiec zakończony happy endem – krótko aczkolwiek treściwie podsumował to, co wydarzyło się w poniedziałkowy wieczór prezes GKS-u Volley Norbert Strabanik. Drużyna reprezentująca gminę Pawłów nie miała łatwego zadania. W pierwszym spotkaniu obu ekip górą okazali się rywale. W rewanżu jaki odbył się na początku lutego, Volley w roli gospodarza zwyciężył w czterech partiach (3:1).
W meczu nr 3, który również rozgrywany był w hali w Pawłowie, miejscowi przegrywali już 0:2. Kolejne trzy odsłony należały jednak do nich. - Rzeczywiście po raz kolejny w siatkówce potwierdziło się, że drużyna, która prowadzi w setach 2:0, a nie wygrywa trzeciej partii kończy go w roli przegranego. Tak było. Byliśmy w stanie odwrócić losy rywalizacji, która z pewnością nie była dla nas łatwa - powiedział Piotr Kosno, kapitan gospodarzy.
- Już na rozgrzewce wiedziałem, iż będzie to dla nas trudny mecz. Przed pierwszym gwizdkiem arbitra powiedziałem prezesowi naszego klubu, iż spotkanie zapewne zakończy się tie breakiem. W dwóch pierwszych setach popełniliśmy zbyt wiele błędów w zagrywce, przyjęciu, a nawet samym ustawieniu. Po dokonaniu drobnej korekty pokazaliśmy charakter, udowadniając iż stać nas było na triumf – zaznaczył reprezentant Volley. Kluczem do zwycięstwa okazał się nie tylko atak, ale również defensywa i blok.
- Zmagania w sezonie 2023/24 kończymy ostatecznie na 5. miejscu. Na pewno oczekiwania z naszej strony były większe. Mecz z Lechią Strawczyn pokazał, że w zespole drzemie spory potencjał. Głównie jeśli chodzi o atak. Świetne zawody rozegrał Dominik Abramczyk, który atakował ze skrzydeł. Był w dobrej dyspozycji, a warto przypomnieć, iż jeszcze do niedawna zmagał się z kłopotami zdrowotnymi. W poniedziałkowym spotkaniu nie było widać po tym śladu – zaznaczył nasz rozmówca.
Jak podkreślił kapitan GKS Volley końcowa lokata to sukces. - Piąta lokata to dobra pozycja wyjściowa, do tego by w przyszłych rozgrywkach powalczyć o coś znacznie więcej. Na pewno postaramy się, aby gra naszej ekipy jesienią wyglądała jeszcze lepiej, co byłoby w stanie przełożyć się na walkę o awans do I ligi - zakończył Kosno.
II liga świętokrzyska siatkówki mężczyzn
Faza Play Off (mecz o 5. miejsce), 12 lutego, Pawłów
GKS VOLLEY PAWŁÓW – LECHIA STRAWCZYN 3:2 (21:25, 19:25, 25:15, 25:23, 15:9)
Sędziował: Rafał Witkowski
VOLLEY: Kwiatkowski, Abramczyk, Żelazowski, Kwiecień, Kosno (kpt.), Mazur, Orłowski.
LECHIA: Wierzbicki, Kołodziej (kpt.), Socha, Gaweł, Pięta, Fudala, Zarzycki, Zachariasz.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie