
Czytelnik interweniuje w sprawie egipskich ciemności przy ul. Batalionów Chłopskich w Starachowicach.
- Ul. Batalionów Chłopskich na wysokości szpitala tonie w ciemnościach. Kolejny tydzień po zmroku żadna latarnia nie świeci. Wychodząc ze szpitala czy poradni specjalistycznych można skręcić nogę, albo kark, bo nie widać co człowiek na pod nogami a chodnik niestety do szczególnie prostych nie należy. Cały ciąg pieszojezdny od ronda przy wodociągach do skrętu na okno życia jest oświetlony. Niestety w tym miejscu światło się urywa i dalej już do ronda przy ul. Radomskiej jest bardzo ciemno... - interweniuje Czytelnik pytając o powody takiej sytuacji.
***
Jeśli widzisz podobne sytuacje na mieście, lub coś niedomaga w przestrzeni publicznej, co moglibyśmy nagłośnić, pokazać, a dzięki czemu możemy poprawić sytuację wielu mieszkańców napisz do nas: [email protected].
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Materek, który od lat nie może ogarnąć ulicznego oświetlenia, chciał być senatorem i decydować o sprawach Polski... Czas wracać do Suchedniowa czyli na ziemię...