Reklama

Druhowie z Lubieni uratowali życie człowiekowi

Niejedna osoba dorosła nie podołałaby wyzwaniu, jakiemu sprostali młodzi mieszkańcy Lubieni w gm. Brody. Klaudia i Michał Listek uratowali człowiekowi życie. Niezbędne do udzielania pierwszej pomocy umiejętności nabyli w trakcie zbiórek w Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej.

Tego, że strażak jest dzielny i z narażeniem swojego zdrowia i życia idzie z pomocą drugiemu człowiekowi dowiedli Klaudia i Michał Listek z Lubieni w gm. Brody. Rodzeństwo należące do Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej wykazało się nie lada bohaterską postawą ratując życie sąsiadowi.

Do zdarzenia doszło 12 czerwca br. koło domu dwójki dzielnych nastolatków. Idący drogą mężczyzna upadł i nie mógł się podnieść. Klaudia i Michał nie oglądając się za siebie, nie bacząc na panującą pandemię koronawirusa, ruszyli człowiekowi z pierwszą pomocą.

- Udzielili skutecznie pierwszej pomocy panu, który zasłabł i zaczął sinieć. Udrożnili drogi oddechowe, przenieśli w bezpieczne zacienione miejsce i ułożyli w pozycji bezpiecznej. Po czym wezwali pogotowie. W trakcie oczekiwania na przyjazd pogotowia chory, dostał drgawek wobec czego cały czas druh Michał stabilizował głowę, aby podczas drgawek nie doszło do uszkodzenia głowy, a Klaudia odsunęła wszystkie rzeczy mogące stanowić zagrożenie i spowodować zranienia. Dziewczyna rozłożyła też parasol, aby dodatkowo osłonić chorego od słońca - mówi o przebiegu zdarzenia Anna Kucharczyk, opiekun MDP z Lubieni, do której należy 33 osób.

Jej podopieczni ro młodzi, bardzo aktywni ludzie, którzy chętnie angażują się w różnego rodzaju akcje i przedsięwzięcia. Potwierdzeniem tego jest pierwsze miejsce (w kat. klas starszych) w XIII Wojewódzkich Młodzieżowych Zawodach Pożarniczych o puchar starosty starachowickiego (klasy młodsze znalazły się również na podium zajmując trzecie miejsce) w ub. roku.

A. Kucharczyk nie kryje dumy i satysfakcji z postawy swoich podopiecznych, tym bardziej, że niejedna osoba dorosła nie zachowałaby tyle zimnej krwi, co ci młodzi ludzie, lub też przeszła obojętnie obok całego zdarzenia. 

- Chorego zabrało wtedy pogotowie do szpitala, gdzie do tej pory powoli wraca do zdrowia. Gdyby nie pomoc naszej młodzieży być może ten człowiek by już nie żył. Gdyby pomoc nie przyszła w porę, pewnie by się udusił. Dzięki Klaudii i Michałowi żyje - nie kryje zadowolenia opiekun grupy pożarniczej na zajęciach której cenne dla ratowania życia ludzkiego informacje są przekazywane.   

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do