Reklama

Drewniany budynek spłonął w okamgnieniu. Co było przyczyną pożaru? [ZDJĘCIA]

Trzy zastępy doświadczonych ratowników z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach przez ponad trzy godziny walczyły z potężnym żywiołem. W miniony wtorek (12 lutego), ok. godz. 21.49 wybuchł pożar. Jak ustalił TYGODNIK, w ogniu stanął drewniany budynek, znajdujący się przy ul. Rotmistrza Witolda Pileckiego w Starachowicach.



Po dotarciu jednostek okazało się, że pożarem objęta jest drewniana konstrukcja budynku gospodarczego. Z informacji uzyskanych od mieszkańców posesji wynikało, że w płonącym budynku mogą znajdować się ludzie – relacjonował mł.bryg. Marcin Nyga, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach. Strażacy gasząc płomienie, przeszukali jednocześnie obiekt pod kątem osób poszkodowanych. Na szczęście nie przyniosły one rezultatu. W budynku nie było nikogo.

Na zewnątrz wyniesiono natomiast dwie butle z gazem propan-butan, które nie były bezpośrednio narażone na oddziaływanie płomieni. Kontrola nie wykazała podwyższonej temperatury butli. Obiekt po ugaszeniu oddymiono i skontrolowano za pomocą kamery termowizyjnej pod kątem ukrytych zarzewi ognia – zaznaczył rzecznik Nyga. Jak się okazało pożar zniszczył część konstrukcji ścian i dachu. Elementy, które groziły zawaleniem rozebrano.




[gallery ids="58805,58804,58803"]

fot. KP PSP Starachowice

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do