
Niewyobrażalny dramat wielodzietnej rodziny, pochodzącej z naszego regionu. Kilka tygodni temu, w wyniku rozległego zawału zmarła pani Monika. Przed śmiercią kobieta zaciągnęła kredyt na zakup domu w gminie Nowa Słupia i jego remont. Dziś jej znajomi oraz najbliżsi proszą ponownie o finansowe wsparcie, za co za tym idzie pomoc w spłacie długu z jakim musi borykać się dziewięcioro dzieci.
O tragicznej historii pani Moniki i jej dzieci, pisaliśmy kilka tygodni temu na łamach TYGODNIK-a i portalu starachowicki.eu.
Pod koniec tegorocznych wakacji, kobieta wsiadając do auta zemdlała i wtedy życie całej rodziny wywróciło się o 180 stopni. Szybka reakcja dzieci, reanimacja przez druhów ochotników z Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowej Słupi, następnie przejęcie przez pogotowie i przejazd na OIOM do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Jak się później okazało, Monika przeszła rozległy zawał, a lekarze wprowadzili ją w stan śpiączki farmakologicznej. Niestety kobieta nie odzyskała przytomności. Rokowania lekarzy były pesymistyczne. Jej stan określany był jako bardzo ciężki. Mimo podjętych przez medyków prób, życia kobiety nie udało się uratować. Zmarła w kieleckim szpitalu.
Śmierć pochodzącej z naszego regionu, młodej kobiety dla wielu jej znajomych oraz przyjaciół okazała się szokiem. – Na taki scenariusz z pewnością nikt nie był przygotowany – powiedziała Sylwia Kosmala, która była jedną z pierwszych osób, jakie postanowiły pomoc rodzinie tragicznie zmarłej. – Monika pozostawiła po sobie dzieci w wieku od 7 do 21 lat. Kochała ich niezmiernie. Dla nich to niezwykle trudna sytuacja – podkreśla nasza rozmówczyni.
Przed śmiercią, pani Monika zaciągnęła kredyt na remont domu. - Ze względu na ogrom bieżących wydatków zdecydowaliśmy się prosić o wsparcie. Teraz najważniejsze jest to, by dać dzieciom poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa. Zapewnijmy dzieciom wsparcie, każda złotówka i udostępnienie jest na wagę złota – podkreślają organizatorzy zbiórki, która zakończy się przed świętami Bożego Narodzenia.
Obecnie na internetowym koncie udało się już zgromadzić ponad 80 tys. zł. By rodzina mogła uporać się ze spłatą zobowiązania, niezbędne jest jeszcze blisko 20 tys. zł. - Czynimy starania by bazową kwotę udało się zebrać do końca. Monika stworzyła swoim dzieciom dom. Dziś większość z nich znajduje się pod opieką babci. Mają zapewnioną pomoc psychologiczną – powiedziała Kosmala.
****************************
Czy wiesz, że…
W jaki sposób można pomóc Monice i jej dzieciom? Link do zbiórki znajduje się na stronie internetowej zrzutka.pl. W wyszukiwarce należy wpisać hasło: Pomoc Monice i jej dzieciom.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
SZKODA , ŻE O PROBLEMIE NIE WIEDZĄ PAN PREZYDENT I PREZES ZEC-U , KTÓRZY WYWALILI 100 TYS ZŁ NA WĄTPLIWEJ JAKOŚCI ZESPÓŁ STARU... TU PRZYNAJMNIEJ BYŁBY POZYTYWNY EFEKT ...