
Trudno bez emocji, na chłodno opisać to, co wydarzyło się w poniedziałkowy, deszczowy wieczór. Na odcinku drogi wojewódzkiej nr 751 w miejscowości Stara Słupia (powiat kielecki) doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu zarówno strażaków, jak również policjantów, w wyniku zderzenia samochodu osobowego z ciężarówką zginęły cztery osoby. Do późnych godzin nocnych, droga w feralnym miejscu była całkowicie zablokowana.
To jedna z najczarniejszych historii na przestrzeni minionych miesięcy. A biorąc pod uwagę wydarzenia z naszego regionu była to tragedia, która pochłonęła najwięcej ofiar. Jej okoliczności i przyczyny wyjaśniają obecnie śledczy, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej.
17 kwietnia, poniedziałek. Dochodzi godz. 19. Trudne warunki na drogach naszego województwa spowodowane głównie rzęsistym deszczem, zapewne nie ułatwiają zadania kierującym. Miejscowość Stara Słupa i odcinek znajdującej się w powiecie kieleckim drogi ledwie kilka chwil później zamieni się w czarny punkt. Powód? Zderzenie dwóch poruszających się w przeciwnych kierunkach pojazdów.
- Według wstępnych ustaleń kierowca auta marki BMW jadący od Ostrowca Św. w kierunku Nowej Słupi najprawdopodobniej stracił panowanie nad samochodem, zjechał na przeciwległy pas, a następnie zderzył się z ciężarówką marki MAN. Za kierownicą drugiego z wymienionych aut siedział 52-latek, mieszkaniec powiatu starachowickiego. W wyniku czołowego zderzenia śmierć na miejscu poniosły cztery osoby, które podróżowały samochodem osobowym – informowali w poniedziałek wieczorem funkcjonariusze zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, ofiary wypadku to: trzej mężczyźni, a także kobieta. Zdecydowanie więcej szczęścia od nich miał 52-latek. Mężczyzna po opatrzeniu przez ratowników medycznych został przewieziony do szpitala. Policjanci poddali go badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Był trzeźwy. Jak informowały służby, nie stało mu się nic co mogłoby zagrażać jego życiu.
Na czas prowadzonych przez mundurowych działań, droga wojewódzka nr 751 była całkowicie zablokowana. Na miejscu pracowali również policyjni technicy, którzy zabezpieczali ślady, a także dwa uszkodzone pojazdy. – Ustalamy dokładny przebieg oraz przyczyny tragedii – tłumaczyli świętokrzyscy policjanci.
fot. Ratownictwo Powiatu Ostrowieckiego
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie