Reklama

Co dalej z masztem?

O walce mieszkańców Warszówka by przed ich domem, tuż pod oknami nie stanął ponad 60 metrów maszt transmisyjny, pisaliśmy pod koniec listopada ub. roku. Co dzieje się w tej sprawie?


Nie chcemy masztu pod oknem!

Mieszkańcy opowiedzieli nam wówczas o swoich obawach dotyczących planowanego ustawienia masztu w najbliższym sąsiedztwie. Chodzi o budowę stacji transmisyjnej o wysokości 61,95 m wraz z dwoma antenami radioliniowymi, wieży telekomunikacyjnej z wyposażeniem.

Ok. 30 metrów, od domu planowana jest budowa masztu.  - Pod koniec wakacji zaczęły docierać do nas pokątną drogą niepokojące informacje o tym, jakoby na działce sąsiada miała stanąć ponad 60 metrowy maszt! Dowiadywaliśmy się od ludzi. Gdy te informacje zaczęły do nas dochodzić, postanowiliśmy je sprawdzić i zacząć działać. W gminie dowiedzieliśmy się, że informacja była na Biuletynie Informacji Publicznej, ale przepraszam kto sprawdza takie strony internetowe? - mówią małżonkowie.

Rodzina obawia się przede wszystkim o swoje zdrowie.  - W Warszówku już mamy jeden maszt, stoi od ok. 10 lat. Czy zwiększona liczba zachorowań na nowotwory wśród mieszkańców miejscowości jest tylko przypadkiem? Nikt tego nie udowodni, a my nie chcemy narażać życia i zdrowia naszych dzieci i swojego. Poza tym kto kupi taką działkę, która sąsiaduje z masztem? W momencie postawienia masztu nasza działka traci na wartości.

Odwołania, odmowy, odwołania...

Postępowanie administracyjne dla w/w inwestycji zostało wszczęte na podstawie wniosku złożonego 23.10.2018r (uzupełnionego w dniu 8.11.2018r.) przez radomską firmę zajmującą się usługami teleinformatycznymi, która chce postawić wspomniany maszt. 27 grudnia 2018 r. wójt  wydał decyzję odmawiającą ustalenia lokalizacji inwestycji,

15 stycznia 2019 r. w Biuletynie Informacji Publicznej gminy Pawłow pojawiło się obwieszczenie wójta o wniesieniu odwołania od decyzji odmawiającej ustalenia lokalizacji inwestycji. Odwołanie 8 stycznia 2019 r. wniosła radomska firma. Sprawa znalazła się w Samorządowym Kolegium Odwoławczym w Kielcach.


Wydaliśmy decyzję odmowną - mówi Marek Wojtas, wójt gminy Pawłów. Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło jednak naszą decyzję. Sprawa znalazła się w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Kielcach.


Małgorzata Śpiewak

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do