
O absurdalnych rozwiązaniach komunikacyjnych pisze nasz Czytelnik, zauważając, że przy Dworcu Wschodnim ustawiono wiatę przystankową za 96.000 zł tam, gdzie nie podjeżdża żaden autobus.
- W ostatnim czasie w okolicy Dworca Wschodniego w Starachowicach postawiono dwie nowe wiaty przystankowe. Jedną z nich obsługuje linia "2" (oraz linia "1", kursującą w wybranych godzinach w dni robocze), natomiast na drugi z nich nie podjeżdża żadna linia komunikacji miejskiej (linie "0" i "1" kursują górą, przez ul. Piłsudskiego) - wyłącznie zatrzymują się na nim przewoźnicy prywatni. Czy spółka ZEC, która świadczy usługi komunikacyjne na terenie miasta, ma plany względem obsługi przystanku przedstawionego na załączonym zdjęciu? - pyta pan Wojciech.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tak właśnie ,,działa,, nasza władza Inne przystanki używane przeciekają i nie chronią ani przed wiatrem ani przed deszczem a tu stoi ,,cacko,, za 100 tys Musi ładnie na zdjęciach wyglądać tylko okolica trochę słaba No ale może jakiś kurs się znajdzie ...po konsultacjach Zenada i marnowanie publicznych pieniędzy.
To są wiaty dla trzech osób a wystarczy spojrzeć na peron w Starachowicach Wsch gdzie są wiaty trzy razy większe i dwa razy tańsze.
Pomyśleć, że pan Materek mając takie pomysły na Starachowice, chce rządzić sprawami całej Polski w Sejmie. Skóra cierpnie na samą myśl...