
Nie bez kozery zawodowi ratownicy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, przed rozpoczęciem każdego sezonu grzewczego, a także w jego trackie zwracają na niego uwagę. Dla ludzkiego życia i zdrowia śmiertelnie niebezpieczny może okazać się tlenek węgla. Do takiej sytuacji doszło w minioną środę, 16 lutego. W łazience z powodu podtrucia się czadem, przytomność straciła kobieta. Jaki finał miała ta historia?
Tlenek węgla powstaje podczas procesu niepełnego spalania materiałów palnych, w tym paliw, które występuje przy niedostatku tlenu w otaczającej atmosferze. Niebezpieczeństwo zaczadzenia wynika z kilka czynników. Kluczowe to, że jest gazem niewyczuwalnym zmysłami człowieka (bezwonny, bezbarwny i pozbawiony smaku), blokuje dostęp tlenu do organizmu, poprzez zajmowanie jego miejsca w czerwonych ciałkach krwi, powodując przy długotrwałym narażeniu (w większych dawkach) śmierć przez uduszenie. W połowie tygodnia w takim zagrożeniu znalazła się starachowiczanka.
Ok. godz. 23.30 do stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło zgłoszenie o osobie, która najprawdopodobniej zatruła się czadem. Przebywała w domu położonym przy ul. Spokojnej w Starachowicach. - Na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, którego żona źle się poczuła. Po dojeździe na miejsce okazało się, że kobieta jest nieprzytomna – tłumaczył rzecznik prasowy świętokrzyskiego komendanta wojewódzkiego PSP Marcin Bajur. Mieszkanka miasta przebywała w łazience. Jej dłuższą nieobecnością zaniepokoił się mąż.
- Mężczyzna, który to zauważył otworzył drzwi, przeniósł ją do innego pomieszczenia i zadzwonił po pomoc. Warto podkreślić, że w domu nie było zamontowanego czujnika czadu, który w takich sytuacjach może uratować życie – zaznaczył rzecznik Bajur.
Pierwszej pomocy poszkodowanej udzielili strażacy, którzy po opatrzeniu przekazali kobietę załodze zespołu ratownictwa medycznego. Ta została zabrana do szpitala na obserwację. Ratownicy ze starachowickiej JRG w międzyczasie sprawdzili poszczególne pomieszczenia. - Urządzenia stwierdziły niewielką obecność czadu – podkreślił rzecznik Bajur.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie