Reklama

Chcieli wpłynąć na decyzję policjantów. Trafili przed oblicze prokuratora

13/10/2020 14:30

W wielu sytuacjach chłodna głowa, zdrowy rozsądek oraz umiejętność zachowania się w danej sytuacji, mają spore znaczenie. Tak było choćby kilka dni temu, kiedy na terenie powiatu starachowickiego, lokalni stróże prawa zatrzymali do kontroli samochód, kierowany przez młodego mężczyznę. Ten zamiast zachować powagę i spokój, z minuty na minutę stawał się coraz bardziej agresywny. Do pewnego stopnia.

Jaki finał miała ta interwencja? Z pewnością przykry dla młodych mężczyzn, którzy najwyraźniej nie czuli respektu przed policyjnym mundurem i odznaką. Do zdarzenia, opisywanego przez sierż.szt. Pawła Kusiaka, oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach doszło podczas weekendu.

- W minioną sobotę przed godz. 14, na jednej z ulic w Starachowicach policjanci wydziału prewencji zatrzymali do kontroli kierującego bmw. W trakcie czynności okazało się, że siedzący za kierownicą 18-latek nie posiadał nigdy uprawnień do kierowania pojazdami. W związku z tym mężczyzna został ukarany mandatem, a pojazd odholowany na parking policyjny – tłumaczył rzecznik.

W trakcie trwania kontroli, na miejsce interwencji przybył 31-letni kolega kontrolowanego, który chciał, aby policjanci zmienili decyzje w związku z holowaniem i karą za brak uprawnień.

- W pewnym momencie starszy mężczyzna widząc, że nie wpłynie na policjantów stał się agresywny, zaczął się awanturować, a następnie znieważył policjantów słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe. Do starszego kolegi dołączył 18-latek, który również dopuścił się takiego samego przestępstwa. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Dodatkowo starszy z nich podczas czynności służbowych w komendzie groził policjantom czym popełnił kolejne przestępstwo – zaznaczył oficer prasowy KPP.

Co kierowało mężczyznami? Na to pytanie znają zapewne odpowiedź tylko oni. Dziś jest już pewne, że "dżentelmeni" mogą spodziewać się surowych konsekwencji swojego zachowania. - Za znieważenie funkcjonariusza w związku i podczas pełnienia obowiązków kodeks karny przewiduje karę do roku pozbawienia wolności, natomiast za groźby do 2 lat pozbawienia wolności. W poniedziałek, 12 października wobec obu zostały zastosowane wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci m.in. dozoru i poręczenia majątkowego - podkreślił sierż.szt. Kusiak.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do