Były reprezentant Polski w Starze Starachowice. Kibice znają go doskonale

Pod koniec września 2005 r. został powołany przez selekcjonera Pawła Janasa do reprezentacji Polski na towarzyskie mecze z Islandią i Anglią. 7 października wystąpił w pierwszym spotkaniu, zmieniając w 77. minucie Jacka Krzynówka. Debiutując w kadrze stał się pierwszym reprezentantem kraju w historii kieleckiej Korony. W najbliższych miesiącach ma pomóc drużynie z miasta nad Kamienną. 41-letni Marcin Kaczmarek wystąpił w sobotnim sparingu Staru Starachowice z GKS-em Rudki. Zielono-czarni okazali się lepsi, wygrywając 3:0.

Popularny "Kaka" w minionym sezonie reprezentował barwy ostrowieckiego KSZO. Po tym jak w zespole z ul. Świętokrzyskiej doszło do zmiany trenera, a dotychczasowy szkoleniowiec hutników Tadeusz Krawiec przeniósł się do Staru Starachowice, transfer tak doświadczonego gracza stał się faktem. Były zawodnik m.in. Korony Kielce, gdańskiej Lechii, Łódzkiego Klubu Sportowego, Widzewa Łódź, a także Olimpii Grudziądz, pojawił się w wyjściowym składzie starachowickiego teamu. Trener Staru pozwolił mu opuścić murawę w przerwie. Do szatni, przy wyniku 2:0, po pierwszych 45 minutach udał się również Michał Grunt, który w sobotniej potyczce wpisał się na listę strzelców.

- Wygrana, nawet w meczu kontrolnym oczywiście cieszy. Z pewnością podbudowuje to morale w zespole. Wówczas łatwiej pracuje się w kolejnym mikrocyklu - powiedział szkoleniowiec zielono-czarnych, który jak podkreślił na boisku nie spodziewał się fajerwerków. - Pogoda i upał dały się mocno we znaki. Dopiero poznaję tę drużynę, a z niektórymi zawodnikami pracuję po raz pierwszy. Ci, którzy wystąpili w sparingu z GKS-em Rudki na pewno wnieśli coś wartościowego do drużyny. Kilka akcji mogło się podobać. Jestem zbudowany zarówno końcowym rezultatem, jak i postawą ekipy – dodał.

W drugiej części doszło do niecodziennej sytuacji. Z konieczności plac gry musiał opuścić bramkarz gospodarzy Dominik Dziułka. W jego miejsce pojawił się środkowy obrońca Bartosz Gębura. - Pół żartem, pół serio można powiedzieć, iż znakomicie poradził sobie na nowej dla siebie pozycji. W pewnym momencie zastanawiałem się nawet nad tym, czy w czasach juniorskich lub kiedy był trampkarzem bronił dostępu do bramki. Mam nadzieję, że Dominikowi Dziułce nie stało się nic poważnego w sytuacji, w której ucierpiał – zaznaczył szkoleniowiec Staru.

Spotkanie w roli widza obserwował natomiast kolejny z nowych piłkarzy klubu z ul. Szkolnej. Oprócz Marcina Kaczmarka, zielono-czarnych wzmocni również ofensywny pomocnik Jakub Chrzanowski. Notabene były zawodnik KSZO Ostrowiec. - Nie ukrywam, że musimy zastanowić się nad wzmocnieniem formacji defensywnej. Doskonale wiem jak funkcjonują zespoły w tej klasie rozgrywkowej. Piłka nożna nie polega tylko na strzelaniu goli, ale również bronieniu. Defensywa to podstawa. Jestem przekonany, że niebawem linia obrony będzie jeszcze bardziej ustabilizowana, przez co Star stanie się silniejszy – podkreślił trener Krawiec.

Mecz kontrolny

17 lipca, Starachowice

STAR STARACHOWICE – GKS RUDKI 3:0 (2:0)

1:0 Mariusz Fabjański (10), 2:0 Michał Grunt (30), 3:0 Piotr Mikos (74)

STAR (I połowa): Zacharski – Nawrot, Gębura, Nowocień, P. Stefański, Kosztowniak, Płatek, Kopeć, Fabjański, M. Kaczmarek, Grunt. II połowa: Dziułka – Styczyński, Borkowski, Błażejewski, Pisarski, Nowak, Pi. Mikos, Błażejewski, Paw. Mikos, Kidoń, Marzec oraz Jagieło, Hamera, F. Anduła. Trener: Tadeusz Krawiec.

RUDKI: Pietras – Partyka, Szymoniak, Baka, Sala, Kosiarski, Hajduk, Skrzypek, Jedlikowski, Rusiecki, Stachura oraz T. Stefański, B. Wiecha, Mergalski, Kita, R. Dawidowicz. Trener: Paweł Jaworek.