
Sekundy dzieliły od dramatu. 28-letnia kobieta i 16-latek wykazali się odwagą i zdecydowaniem, gdy nie pozwolili 36-latce, kompletnie pijanej, odjechać samochodem z trójką małych dzieci. Badanie wykazało 1,5 promila alkoholu w jej organizmie.
Do zdarzenia doszło w czwartek 28 sierpnia, po godzinie 15 na terenie gminy Mirzec. Dyżurny starachowickiej policji otrzymał zgłoszenie od 28-latki, która zauważyła, jak kobieta najpierw piła alkohol, a następnie wsiadła za kierownicę hyundaia, w którym znajdowało się troje dzieci w wieku od 2 do 8 lat.
Kiedy 36-letnia mieszkanka Radomia próbowała uruchomić pojazd, świadkowie natychmiast zareagowali i nie dopuścili do dalszej jazdy. – W ujęciu nietrzeźwej kierującej zgłaszającej pomógł 16-latek. Ich szybka i odpowiedzialna postawa mogła zapobiec tragedii – informuje asp. Paweł Kusiak z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce, sprawdzili stan trzeźwości kierującej. Wynik badania nie pozostawił złudzeń – 36-latka miała w organizmie 1,5 promila alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali jej prawo jazdy. Kobieta za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem.
Dzieci, które znajdowały się w aucie, zostały bezpiecznie przekazane pod opiekę członka rodziny.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości 36-latce grozi do 3 lat pozbawienia wolności, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.
Policja podkreśla, że szybka reakcja świadków pozwoliła uniknąć potencjalnej tragedii. – Każdy z nas, widząc zagrożenie, powinien reagować. Wystarczy jeden telefon na numer alarmowy, aby zapobiec nieszczęściu i uratować czyjeś życie – dodaje asp. Kusiak.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie