Reklama

Przy sztucznym świetle Arka Pawłów podzieliła się punktami z ŁKS-em Łagów. To była najlepsza reklama IV-ligowych rozgrywek

Spotkanie trzymające w napięciu do ostatnich sekund, znakomita atmosfera na wypełnionych po brzegi trybunach, a przed wszystkim historyczny, bo pierwszy w powiecie starachowickim ligowy mecz rozegrany przy sztucznym oświetleniu. To była najlepsza reklama rozgrywek RS Active IV ligi świętokrzyskiej. W niedzielnym spotkaniu 20. kolejki grająca przed własną publicznością Arka Pawłów podzieliła się punktami remisując 2:2 z ŁKS-em Łagów.

- To historyczny moment i historyczna chwila, bowiem inaugurujemy grę przy sztucznym świetle, walcząc o ligowe punkty. Co ciekawe jako pierwsi w powiecie starachowickim – powiedział przed pierwszym gwizdkiem arbitra wójt gminy Pawłów Marek Wojtas, który z pewnością może być dumny z tego jak wypadła wiosenna inauguracja przy sztucznym świetle. Inwestycja okazała się strzałem w dziesiątkę. Mimo niskiej temperatury, w niedzielny wieczór na terenie kompleksu sportowego w Pawłowie dopisała frekwencja.

- Liczyliśmy, że pierwszy w rewanżowej rundzie mecz u siebie, będzie tak właśnie wyglądał. Jesteśmy mega zadowoleni z tego, ile osób zdecydowało się przyjść na stadion i nas dopingować. Dziękujemy im za to serdecznie – nie szczędził ciepłych słów pod adresem fanów Arki, kapitan popularnych żółto-niebieskich Mirosław Kalista. 33-letni snajper, który tydzień wcześniej był jednym z bohaterów wyjazdowej potyczki z Neptunem Końskie (Arka wygrała go 3:1  po m.in. dwóch trafieniach byłego napastnika KSZO Ostrowiec Św. i płockiej Wisły) i tym razem okazał się skuteczny. W drugiej odsłonie, Kalista pokonał bramkarza ŁKS-u Łagów doprowadzając do wyrównania.

Gospodarze w pierwszej połowie zaprezentowali futbolowe cechy, które z pewnością każdy szkoleniowiec chciałby mieć w swoim zespole. Ekipa Arkadiusza Bilskiego była agresywna w odbiorze futbolówki, grała szybko i co najważniejsze kreowała sytuacje do tego, by umieścić piłkę w siatce. Zwykle brakowało postawienia kropki nad i, jak choćby przy niebezpiecznych dla przeciwnika dośrodkowaniach ze stałych fragmentów.

To, co nie udało się miejscowym wykorzystali goście. W 33 minucie ukraiński pomocnik Iskhan Matevosian zaskoczył golkipera Arki i niespodziewanie to rywal objął prowadzenie. Po golu na 1:1 wydawało się, iż Arka pójdzie za ciosem i szybo wyjdzie na prowadzenie. Scenariusz niedzielnej konfrontacji okazał się jednak inny. Team z Łagowa ponownie trafił do siatki, za sprawą wprowadzonego na początku drugiej odsłony Mariusza Maciejskiego.

W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry żółto-niebiescy dopięli celu, zdobywając bramkę wyrównującą na 2:2. Tym, który zachował najwięcej zimnej krwi był Kacper Matysek. Dla Arki spotkanie miało jeszcze jeden szczególny wymiar. Przed rozpoczęciem spotkania gospodarz gminy Pawłów, a także dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji Maciej Bidziński wręczyli pamiątkowe statuetki dla Wiktora Malińskiego oraz Piotra Gadeckiego. Pierwszy z wymienionych to wychowanek Arki, o którego jeszcze do niedawna zabiegały takie kluby jak: Stal Rzeszów, Cracovia Kraków, sosnowieckie Zagłębie czy Widzew Łódź. Maliński w styczniu br. trafił z Arki do Akademii łódzkiego SMS-u, a w pierwszych tygodniach błysnął strzelecką dyspozycją, jaka nie przeszła bez echa.

Z klubem z gminy Pawłów jako szkoleniowiec i dyrektor sportowy żegna się natomiast Piotr Gadecki. Klub i jego sympatycy nie zapomnieli natomiast o wiernym kibicu, który zmarł pod koniec stycznia 2025 r. W wieku 63 lat żółto-niebieską rodzinę opuścił Marek Głuszek. Przed rozpoczęciem meczu z ŁKS-em jego pamięć uczczono minutą ciszy.

RS Active IV liga świętokrzyska

20. kolejka (16 marca 2025)

GKS ARKA PAWŁÓW – ŁKS ŁAGÓW 2:2 (0:1)

0:1 Iskhan Matevosian (33)-karny, 1:1 Mirosław Kalista (63), 1:2 Mariusz Maciejski (80), 2:2 Kacper Matysek (90)

Sędziował: Ziemowit Szymański (Starachowice)

ARKA: Artym – Sobieniak, Foks (66. Raźny), Gładyś, Serek, Kowalik (66. Tumulec), Wódz Ż, Wójcik Ż (90+2. Janik), Kosztowniak, Sornat, Kalista (84. Matysek). Trener: Arkadiusz Bilski.

W pozostałych spotkaniach: Granat Skarżysko-Kam. - Spartakus Daleszyce 0:0, Alit Ożarów – Klimontowianka Klimontów 0:0, GKS Zio Max Nowiny – GKS Rudki 2:1, Łysica Bodzentyn – Wierna Małogoszcz 2:1, Orlęta Kielce – Sparta Kazimiera Wielka 0:0, Moravia Anna Bud Morawica – Hetman Włoszczowa 0:3, Naprzód Jędrzejów – AKS 1947 Busko Zdrój 1:0, Olimpia Pogoń Staszów – Neptun Końskie 1:0

fot. Piotr Szaraniec (Baza Foto Sport)

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 16/03/2025 22:58
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    jeden punkt to sukces ? - niezalogowany 2025-03-17 07:49:00

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    efekt marny - niezalogowany 2025-03-17 12:06:04

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do