
Po raz kolejny Czytelnik z osiedla Skałka w Starachowicach interweniuje w sprawie alarmu, który uruchamia się w budynku przy ul. Glinianej 10a...
Nie tak dawno na łamach Tygodnika Starachowickiego pisaliśmy o budynku byłego III Liceum Ogólnokształcącego w Starachowicach, gdzie zainstalowany alarm włącza się bez powodu i zakłóca spokój mieszkańców.
- Dyrekcja Międzyszkolnego Ośrodka Gimnastyki Korekcyjnej i Kompensacyjnej temu zaprzeczała, tymczasem 21 listopada o godz. 17.40, alarm wyje w niebo głosy mimo, że na terenie Ośrodka są pracownicy. Nikt tego alarmu nie wyłącza. Może ktoś odpowiedzialny ze Starostwa ruszy cztery litery i zbada sprawę na miejscu, bo mieszkańcy mają dość tego osiedlowego wyjca - alarmuje mieszkaniec.
Służby powiatu potwierdziły, że 21 listopada br. załączył się alarm w budynku przy ul. Glinianej w Starachowicach.
- Powodem było wejście osoby nieuprawnionej na teren Powiatowego Zespołu ds Orzekania o Niepełnosprawności. Alarm spełnił więc swoją funkcję. Dziękujemy mieszkańcom za czujność. Przepraszamy za niedogodności, które w tym przypadku - jak ustaliliśmy w rozmowie z dyrekcją - trwały ok. 2 minuty. Alarmu nie możemy wyłączyć z prostego powodu, dbamy o bezpieczeństwo osób i mienia znajdujących się w tym budynku - odpowiada Anna Ciesielska, rzecznik powiatu starachowickiego.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Odpowiedź jest dziwna , bo alarm włączył się w czasie, kiedy w Ośrodku trwały zajęcia i przebywało tam wiele osób łącznie z pracownikami. To wszystko były osoby nieuprawnione ??? To jest przestarzały system przeniesiony z ul.Żeromskiego i działa jak chce, tylko wstyd się do tego przyznać... Ponadto dlaczego alarm musi wyć do końca skoro można go wyłączyć wcześniej ...