Reklama

Na terenie Sanktuarium w Kałkowie Godowie. Koszmar owcy zaatakowanej przez agresywne psy

13/01/2021 15:35

Takie obrazki muszą wzbudzać nie tylko politowanie, ile grozę. Kilka dni temu, na terenie Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Kałkowie Godowie (gm. Pawłów) dwa niezwykle agresywne czworonogi, bez powodu zaatakowały bezbronną owcę. Do incydentu doszło na oczach przypadkowych osób, które nagrały incydent i opublikowały je w mediach społecznościowych. Sprawą już zainteresowała się policja.

Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Kałkowie Godowie to miejsce wyjątkowe i nietuzinkowe. To tu, jak co roku wystawiana jest żywa szopka, w której kluczowe role odgrywają zwierzęta. Taki widok, w okresie świąteczno-noworocznym przyciąga wielu mieszkańców, nie tylko z powiatu starachowickiego, ale także ościennych gmin i miejscowości. Nie inaczej było podczas minionego weekendu.

- W niedzielę, 10 stycznia ok. godz. 13.30 zostaliśmy poinformowani o przykrym incydencie, do jakiego doszło na terenie Sanktuarium w Kałkowie Godowie – powiedział w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu sierż.szt. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. Dowodem na potwierdzenie tego, co się wydarzyło jest amatorskie nagranie, jakie w minionym tygodniu trafiło do sieci.

Widać na nim, jak dwa wyraźnie pobudzone, co za tym idzie agresywne psy zaatakowały owcę, gryząc ją w okolicach głowy, a także w tylne części ciała. W efekcie owca przewróciła się na ziemię. To jeszcze bardziej rozsierdziło czworonogów, którzy nie zamierzali odpuszczać nawet na moment. Dlaczego to zrobiły, a także do kogo należały psy? Tego na razie nie wiadomo.

Po wizycie policjantów, sporządzona została stosowna dokumentacja. Jak podkreślił rzecznik Kusiak, stróże prawa z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach wszczęli już dwa postępowania.

- Jedno z nich związane jest z art. 35 ustawy o ochronie zwierząt – dodał oficer prasowy. Zgodnie z jego zapisami kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów art. 6 (...) podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Dwutorowo toczy się jeszcze jedno postępowanie, związane z kolei z art. 77 Kodeksu Wykroczeń. Czytamy w niem, że kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany.

- Wyjaśniamy okoliczności zdarzenia. W chwili obecnej ustalamy czy doszło do wykroczenia czy popełnienia przestępstwa. Czynności w tej sprawie trwają – podkreślił rzecznik Kusiak. Jaki będzie efekt postępowania prowadzonego przez śledczych? Tego na razie nie wiadomo. Z pewnością niełatwym zadaniem dla mundurowych będzie ustalenie właściciela lub właścicieli agresywnych psów.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do