Reklama

Zwłoki w starachowickim mieszkaniu. Co tam się wydarzyło?

Kiedy nie można było skontaktować się z mężczyzną, nie pozostało nic innego jak tylko siłowe rozwiązanie, włącznie z wyważeniem drzwi. W piątek (17 marca), tuż po godz. 12 do stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło niepokojące zgłoszenie o jednym ze starachowiczan. Na miejscu pojawili się nie tylko ratownicy, ale również policjanci.

Wczesnym popołudniem ratownicy ze starachowickiej JRG interweniowali w mieszkaniu przy ul. Majówka. Wcześniej z prośbą o pomoc, w otwarciu mieszkania zwróciła się do mundurowych kobieta. Jak twierdziła nie była w stanie skontaktować się z mężczyzną w wieku ok. 60 lat. Na miejsce zadysponowano strażaków oraz stróżów prawa. Zdecydowano się na wyważenie drzwi.

- W jednym z pomieszczeń znaleziono mężczyznę. Przybyły na miejsce lekarz zespołu ratownictwa medycznego stwierdził zgon - tłumaczył dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej Tomasz Klich. 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do