
Dramatyczny finał interwencji z udziałem zarówno funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji, jak również ratowników z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach. W miniony poniedziałek, kilkanaście minut po godz. 19 służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo otrzymały mocno niepokojący sygnał dotyczący mieszkanki miasta nad Kamienną. Z przebywającą samemu w mieszkaniu kobietą, niestety skutecznie nie był w stanie skontaktować się jej syn.
Kiedy nie było już czasu, a jednocześnie istniała obawa, że w mieszkaniu mogło stać się coś złego, wówczas postanowiono powiadomić mundurowych. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, podjęli decyzję o wejściu do środka. Do tego konieczna była interwencja strażaków z KP PSP.
- Po wejściu do środka okazało się, iż w jednym z pomieszczeń znajduje się kobieta, bez funkcji życiowych. Odstąpiono od resuscytacji krążeniowo-oddechowej - powiedział Daniel Lipczyński, dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Przybyły lekarz zespołu ratownictwa medycznego stwierdził zgon 69-latki.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie