
Karygodne, a przede wszystkim niebezpieczne zarówno dla siebie, jak i innych uczestników ruchu drogowego – takiego było zachowanie pochodzącej ze Starachowic kobiety, która w miniony czwartek postanowiła jechać autem. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt w jakim stanie się znajdowała.
W czwartkowy wieczór – jak relacjonował mł.asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji – do dyżurnego miejscowej jednostki wpłynęła informacja, dotycząca tzw. obywatelskiego ujęcia. Kobieta kierująca pojazdem marki Honda, została zatrzymana w Parszowie (gmina Wąchock).
- Na miejscu policjanci zastali mężczyznę, który zareagował mając przypuszczenia, że jadąca przed nim kierująca może znajdować pod wpływem alkoholu. Wykorzystał fakt, że kobieta w pewnym momencie zatrzymała się na poboczu, wybiegł ze swojego samochodu i wyjął kluczyki ze stacyjki samochodu nieodpowiedzialnej kierującej uniemożliwiając jej tym samym dalszą jazdę – zaznaczył rzecznik Kusiak.
Przypuszczenia mężczyzny okazały się mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości. Dlaczego? - 40-letnia starachowiczanka została poddana badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Miała blisko 3 promile. Trafiła do policyjnego aresztu. Wraz z kobietą jako pasażer podróżował 32-latek, który miał ponad 2 promile – dodał oficer prasowy KPP.
Niebawem kobieta odpowie za swój czyn przed Sądem Rejonowym. Kodeks karny za kierowanie w stanie nietrzeźwości przewiduję karę do 2 lat pozbawienia wolności. Zdaniem funkcjonariuszy postawa jaką wykazał się kierujący jest warta pochwalenia.
- Jeżeli jesteś świadkiem przestępstwa, jeżeli widzisz, że ktoś łamie prawo, bądź narusza porządek publiczny, poinformuj o tym natychmiast policjantów. Nie bądź obojętny – dodają mundurowi.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie