Reklama

Zapomniana ścieżka Stara?

Star 200, Star 660, Star 1142, Star 28, Star 25, a także Star 266. Co łączy wymienione pojazdy, które przez wiele lat były produkowane w Fabryce Samochodów Ciężarowych w Starachowicach? Wszystkie można spotkać na szlaku, jaki kilkanaście miesięcy temu stał się jedną z atrakcji turystycznych miasta nad Kamienną. Czy dziś, poprzez np. brak materiałów promocyjnych staje się zapomniany?

 

- Realizując pomysł miałem nadzieję, że będzie on strzałem w dziesiątkę. Starachowice, do dziś, przez wiele osób w kraju kojarzone są przede wszystkim z produkcji aut ciężarowych – powiedział Eugeniusz Majchrzyk. Starachowiczanin był jedną z pierwszych osób, które wpadły na pomysł, by utworzenie w mieście nad Kamienną swoistej "ścieżki Stara" finalnie udało się doprowadzić do realizacji. Słowa przekuły się w czyny.

W oryginalny sposób z okazji 70. rocznicy rozpoczęcia produkcji samochodów ciężarowych ścieżka powstała. Przy ulicach miasta ustawiono ciężarówki: Star 200 (Aleja Niepodległości i ul. księdza Kardynała S. Wyszyńskiego), Star 660 (ul. Radomska, obok Urzędu Miejskiego), Star 1142 (ul. Kielecka i ul. Radomska), Star 28 (obok Centrum Handlowego Galardia), Star 25 (na Skwerze E. Masalskiego przy ul. Ostrowieckiej), a także Star 266 (przy rondzie prezydenta L. Kaczyńskiego).

- Ścieżka Stara to nie tylko zachowanie pamięci o legendarnych pojazdach. To jedna z turystycznych atrakcji miasta, która wymaga działań marketingowych i promocyjnych – podkreśla nasz rozmówca.

Jego zdaniem właśnie ten aspekt "kuleje" najbardziej. - Jeszcze nie tak dawno mówiło się o ścisłej współpracy,  jaka miała wywiązać się między Urzędu Miasta kierowanym przez prezydenta, a Starostwem Powiatowym. O wydrukowanie ulotek i materiałów promocyjnych zwracałem się w tej sprawie do kilku osób. Na razie odzew był taki sam, czyli żaden – dodał.

Zbyt duży koszt?

Jak tłumaczył chodzi o fundusze, dzięki którym w drukarni powstałyby materiały promujące ścieżkę Stara. - To niewielki nakład finansowy – uważa E. Majchrzyk. Jak wylicza wydrukowanie ok. 2 tysięcy ulotek kosztowałoby ok. 400 złotych. - Mam nadzieję, że miasto oraz powiat dołożą starań, by tak się stało. Być może warto aby Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach, które w swojej ofercie ma ekspozycję związaną z samochodami ciężarowymi włączyło się w działania promocyjne – dodał nasz rozmówca.

 - W wielu naszych projektach ścieżka Stara jest jednym z elementów, które promowaliśmy i promujemy. Osoby, które odwiedzają naszą placówkę często pytają o to, co jeszcze ciekawego w Starachowicach lub na terenie naszego powiatu warto zobaczyć - mówił Paweł Kołodziejski, dyrektor starachowickiego Muzeum. Jak dodaje, obecnie nie ma możliwości prawnych ani finansowych, by Muzeum było w stanie wydrukować oczekiwane foldery czy inne materiały promujące ścieżkę.

- Pandemia koronawirusa spowodowała, że znacząco obniżyły się wpływy do budżetu. Muzeum odczuwa to na własnej skórze. Gdybyśmy pokusili się o wydanie pieniędzy na druk takich materiałów, moglibyśmy się narazić na zarzut niegospodarności. I nie chodzi w tym momencie o kwotę 400 czy 50 zł – stwierdził dyrektor Kołodziejski. - Podstawowa kwestia to fakt, że ścieżka Stara nie jest ekspozycją znajdującą się w ofercie Muzeum. Gdyby tak było, wówczas zapewne moglibyśmy mówić o przygotowaniu folderów czy ulotek, etc. - dodał dyrektor.

Rafał Roman

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do