Z kompletem wygranych. Radosne święta w Arce Pawłów i Kamiennej Brody

To była jakże udana, piłkarska Wielka Sobota w wykonaniu zarówno futbolistów Gminnego Klubu Sportowego Arka Pawłów, a także Kamiennej Brody. Oba zespoły z powiatu starachowickiego w meczach 14. kolejki świętokrzyskiej A klasy gr. III sięgnęły po komplet punktów, aplikując rywalom po 5 bramek. To drugie wiosenne triumfy zespołów prowadzonych przez trenerów Mirosława Kalistę i Tomasza Wójtowicza.

Zarówno popularni żółto-niebiescy, jak i ekipa z Brodów znakomicie rozpoczęli zmagania w drugiej odsłonie ligowej kampanii sezonu 2021/22. Udana dla drużyn z powiatu starachowickiego okazała się również Wielka Sobota. Arka jako lider tabeli rozprawiła się z GKS-em Świniary, pokonując rywala na jego terenie 5:0. Dwa z trafień były dziełem Kacpra Raka, zawodnika który jeszcze do niedawna reprezentował barwy Alitu Ożarów.

- Spotkanie rozgrywane było w trudnych warunkach. Obfite opady deszczu, które przeszły przed meczem sprawiły, że boisko stało się grząskie – powiedział po ostatnim gwizdku arbitra grający szkoleniowiec gości Mirosława Kalista. 

Snajper Arki w kolejnym spotykaniu potwierdził wysokie umiejętności. Co ciekawe na liście strzelców, znalazło się nazwisko gracza, który kilka dni wcześniej był równie skuteczny. Mowa o Mateuszu Wikło. – Od początku starcia staraliśmy się narzucić rywalowi swój styl gry. To się udało. Ponadto zakładaliśmy wysoki pressing, co również miało kluczowe znaczenie w kontekście samego wyniku. Cieszymy się z wygranej – zaznaczył trener sportowej wizytówki gminy Pawłów.

W niedzielę, 24 kwietnia w Pawłowie odbędzie się wielkie, sportowe święto. Na ten dzień zapowiedziano uroczyste otwarcie strefy kibica – nowej, mogącej pomieścić ponad 600 kibiców trybuny. Organizatorzy przewidzieli mnóstwo atrakcji, włącznie z występami artystycznymi, które poprzedzą mecz Arki z GKS-em Obrazów. 

– W rundzie jesiennej z tym rywalem podzieliliśmy się punktami (remis 3:3 – przyp.red.). Postaramy się zrobić wszystko, by teraz sięgnąć po pełną pulę. Zapraszamy serdecznie kibiców na mecz – dodał trener Kalista.

Optymistyczny początek

Znakomicie rywalizację w drugiej rundzie rozpoczęli również futboliści Kamiennej Brody. Ekipa Tomasza Wójtowicza po triumfie 5:2 z Koprzywianką Koprzywnica, tym razem okazała się lepsza od Baszty Rytwiany. W dwóch, ligowych pojedynkach na początku wiosny, zespół z powiatu starachowickiego zdobył łącznie 10 goli.

- Z początku rundy jesteśmy zadowoleni. Wiadomo było, że zespół potrzebować będzie czasu na zgranie i odpowiednie przygotowanie się. Drużyna znajdowała się w przebudowie, a teraz przyszły efekty naszej pracy – podkreślił Tomasz Jackowski, kierownik Kamiennej. Gospodarze musieli odrabiać straty, bowiem w 21 minucie Mateusz Zdziuch pokonał Huberta Chrząstowskiego. Przed udaniem się do szatni Kamiennej wyrównała, a następnie zdobyła bramkę dającą prowadzenie.

- Dobrze, że szybko się przebudziliśmy. Mateusz Duda po indywidualnej akcji wyrównał, a po przerwie ponownie wpisał się na listę strzelców. Złapaliśmy oddech. W drugich 45 minutach sporo ożywienia przyniosły zmiany. Kacper Maciejczak zachował się znakomicie w sytuacji sam na sam z golkiperem rywali – dodał nasz rozmówca.

Kierownik Kamiennej zwrócił uwagę na jeszcze jeden, istotny fakt. – Wiemy jak ważne znacznie we współczesnym sporcie odgrywa aspekt mentalny. Chodziło o to, by nie tylko wygrać, ale w dobrym nastroju spędzić święta. Przed nami seria trudnych spotkań, w których będziemy chcieli punktować. Na słowa wyróżnienia zasłużył nasz drugi bramkarz. Adrian Szast, mimo iż na murawie spędził niewiele minut w dwóch sytuacjach zachował się bardzo dobrze, broniąc groźne strzały rywali – zakończył T. Jackowski.

A klasa gr. III
14. kolejka (16 kwietnia)
GKS ŚWINIARY – GKS ARKA PAWŁÓW 0:5 (0:2)
0:1 Mateusz Wikło (23), 0:2 Kacper Rak (42), 0:3 Mirosław Kalista (72), 0:4 Mirosław Kalista (75), 0:5 Kacper Rak (90)
Sędziował: Tomasz Szmuc (Sandomierz)
ARKA: Dziułka - R. Orczyk, Kończak, Drożdżał, Grudziecki (46. Styczyński), Białczak (80. Pastuszka), Wojton (80. Koprowski), Ka. Cioroch (65. Kupisz), Wikło (70. Pożoga), Rak, Kalista. Trener: Mirosław Kalista.
KAMIENNA BRODY – BASZTA RYTWIANY 5:1 (2:1)
0:1 Mateusz Zdziuch (21), 1:1 Mateusz Duda (30), 2:1 Adam Celary (45), 3:1 Mateusz Duda (53), 4:1 Kacper Maciejczak (57), 5:1 Maciej Cząstka (90+3)
Sędziował: Adrian Ozimina (Kielce)
KAMIENNA: Chrząstowski (72. Szast) — Grudniewski, Sadkowski (68. Krzyżowski), Borkowski, Karwacki, Markiewicz, Maciejczak, Celary (52. Roman), Duda, Soboń (52. Moroń), Szymański (80. Cząstka). Trener: Tomasz Wójtowicz.
W POZOSTAŁYCH SPOTKANIACH: Nidzianka Bieliny – LZS Samborzec 1:1, Piast Osiek – GKS Obrazów 3:1, UKS Baćkowice – Koprzywianka Koprzywnica mecz nie odbył się z powodu zalanego boiska, Zryw Zbigniwice – KS Tarłów 0:1.
NASTĘPNA SERIA GIER
15. kolejka (24 kwietnia): Niedzianka Bieliny – Piast Osiek, LZS Samborzec – Kamienna Brody (niedziela, godz. 15), Baszta Rytwiany – UKS Baćkowice, Koprzywianka Koprzywnica – Zryw Zbigniewice, KS Tarów – GKS Świniary, Arka Pawłów – GKS Obrazów (niedziela, godz. 16).