
Dwa niebezpieczne zdarzenia odnotowali w pierwszą sobotę października funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji. Col ciekawe, do obu doszło w Starachowicach. Co było ich przyczyną?
Mundurowi ze starachowickiej KPP, systematycznie przypominają o elementarnych zasadach zachowania bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jak pokazują dobitnie wydarzenia z minionych dni, nie wszyscy z kierowców uwagi policjantów wzięli sobie do serca. Przykład?
W nocy z piątku na sobotę (2/3 października) doszło do przykrego zdarzenia z udziałem młodego kierowcy. Jak poinformowali stróże prawa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, 20-latek siedzący za terami skody, jadąc ulicą Armii Krajowej stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup oświetleniowy. W wyniku zdarzenia mężczyzna trafił do szpitala. Poddano go badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Był nietrzeźwy, mając ponad 1,5 promila.
Pechowy dla dwóch kierujących okazał się natomiast sobotni wieczór. Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych, po godz. 21, w Starachowicach na skrzyżowaniu ulic Kieleckiej i Radomskiej, 26-latek kierujący seatem najprawdopodobniej nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i zderzył się z pojazdem marki BMW kierowanym przez 23-latka. W wyniku zdarzenia 17-letnia pasażerka seata trafiła do szpitala.
Oprócz stróżów prawa, wieczorem działali również strażacy, których rolą było m.in. zabezpieczenie miejsca zdarzenia, wykonanie dostępu do osoby poszkodowanej i ewakuowanie jej z pojazdu.
fot. KP PSP Starachowice
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie