
Świętokrzyscy stróże prawa wyjaśniają okoliczności przykrego w skutkach zdarzenia, jakie odnotowano w piątek, 6 maja. Na drodze w miejscowości Wólka Milanowska (gmina Nowa Słupia) zderzyły się dwa auta. Jedna z podróżujących osób z pojazdu była uwalniana przez strażaków przy użyciu specjalistycznego sprzętu.
Pierwszy sygnał o tym, co wydarzyło się na drodze dotarł do mundurowych, a także zawodowych strażaków ok. godz. 9. - 25-letnia kierująca autem marki Seat, jadąc od Łagowa w kierunku Nowej Słupi, z nieustalonych jak dotąd przyczyn zjechała na przeciwległy pas i zderzyła się czołowo z dostawczym renaultem, którym kierował 40-latek - relacjonował oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach podkom. Karol Macek.
Poszkodowana miała problemy z opuszczeniem pojazdu o własnych siłach. Pomocy udzielali jej strażacy. - Była zakleszczona w aucie. Ratownicy przekazali ją załodze karetki pogotowia. Kobieta została przetransportowana do szpitala – tłumaczyli świętokrzyscy strażacy.
O większym szczęściu mogą za to mówić osoby, które podróżowały busem. Dwie z nich opuściły samochód o własnych siłach. Nie była wymaga ich hospitalizacja. Odcinek drogi wojewódzkiej na czas prowadzonych przez służby działań został wyłączony z ruchu. Funkcjonariusze wyznaczyli objazdy.
fot. KMP Kielce
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie