
Opatrzeniem przez ratowników medycznych, przetransportowaniem do szpitala w Kielcach, a co za tym idzie przymusowym pobytem w placówce medycznej zakończyła się interwencja służb. W minioną środę (10 maja) do funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji dotarła informacja o wypadku z udziałem kierującej samochodem i nastolatka poruszającego się hulajnogą. To kolejne, podobne zdarzenie odnotowane przez stróżów prawa w naszym regionie.
Jak podkreślają funkcjonariusze garnizonu świętokrzyskiego, coraz cieplejsze dni determinują wzrost ilości niechronionych uczestników ruchu drogowego. Rowery, rolki, deskorolki czy cieszące się rosnąca popularnością hulajnogi elektryczne to już codzienność na polskich drogach, dlatego szczególnie rozważnie powinniśmy korzystać z tych urządzeń. Z drugiej strony, kiedy kierujemy samochodem, musimy mieć wzgląd na to, że ci uczestnicy ruchu pojawią się w przestrzeni publicznej. Przepisy i zasady bezpieczeństwa obowiązują wszystkich, bez względu na to czym poruszamy się po drodze.
O zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa najwyraźniej zapomniano w środowe (10 maja) popołudnie. Jak poinformowali mundurowi z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, ok. godz. 16.42 doszło do wypadku w Starachowicach. Pechowym miejscem okazał się odcinek ul. Miodowej.
Wstępne ustalenia stróżów prawa wskazują na to, iż kierująca pojazdem marki Nissan potrąciła 14–latka jadącego po przejściu dla pieszych urządzeniem wspomagającym ruch, czyli hulajnogą. W związku ze zdarzeniem nastolatek, po udzieleniu mu pomocy przez służby medyczne trafił do szpitala.
Okoliczności i przyczyny nieszczęśliwego zdarzenia badają mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. Funkcjonariusze poddali 58-latkę badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Kobieta była trzeźwa.
Wypadek z udziałem kierującego hulajnogą, jaki odnotowali starachowiccy policjanci to nie jedyne mające taki przebieg i scenariusz zdarzenie. Kilka dni temu, również w naszym regionie (powiat opatowski) doszło do podobnego wypadku.
Policjanci ustalili, że 13-latek na hulajnodze elektrycznej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, co zakończyło się zderzeniem z oplem. Chłopiec wyjeżdżał z drogi jednokierunkowej, po której poruszał się w przeciwnym kierunku niż nakazywały znaki, a dodatkowo wyjechał zza prawidłowo zaparkowanego samochodu, który w tej sytuacji ograniczał widoczność zarówno dla niego jak i innych uczestników ruchu.
W wyniku upadku 13-latek, na szczęście, nie doznał poważniejszych obrażeń. Jednak łatwo sobie wyobrazić, że skutki mogły okazać się o wiele bardziej tragiczne. Zachowanie nastolatka związane jest z zapisami ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich jako czyn karalny, za który odpowie przed Sądem Rodzinnym.
Czy obu zdarzeń można było uniknąć? Tak postawione pytanie pozostaje nadal aktualne. Mogą je sobie zadawać osoby, które wybierają wspomnianą formę przejażdżki. Jak zatem należy postępować by uniknąć udziału w wypadkach? Świętokrzyscy policjanci przypominają o najważniejszych zasadach bezpiecznego korzystania z hulajnogi elektrycznej.
- Kierujący hulajnogą elektryczną powinien poruszać drogą dla rowerów lub jeśli brakuje drogi dla rowerów drogą dla pieszych – chodnikiem, jeśli droga dla pieszych usytuowana jest wzdłuż jezdni, po której poruszać mogą się pojazdy z prędkością powyżej 30 km/h. W przypadku braku drogi dla rowerów lub dla pieszych kierujący hulajnogą elektryczną może poruszać się po jezdni, jeżeli ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością nie większą niż 30 km/h. Ponadto kierujący hulajnogą elektryczną nie może ciągnąć ani holować innego pojazdu, nie może przewozić też innych osób, zwierząt czy bagażu.
Przepisy prawa nie wskazują na obowiązek używania kasku ochronnego podczas korzystania z hulajnogi, jednak zachęcamy do jego zakładania. Z pewności zwiększy to nasze bezpieczeństwo podczas upadku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie