
Szczęście w wielkim nieszczęściu – zapewne tak w największym skrócie można podsumować to, co wydarzyło się we wtorek (1 sierpnia), wczesnym popołudniem. Na niestrzeżonym zaporami przejeździe kolejowym przy ul. Partyzantów w Wąchocku, doszło do zderzenia samochodu osobowego z pociągiem towarowym. Co miało decydujący wpływ na zdarzenie?
Wypadek na przejeździe kolejowym w Wąchocku - nowe informacje i szczęśliwe zakończenie
Okoliczności, a przede wszystkim przyczyny spektakularnego wypadku badają obecnie funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji. Na miejscu obecni byli również pracownicy Straży Ochrony Kolei, których rolą było m.in. zabezpieczenie miejsca zdarzenia oraz strażacy z KP PSP Starachowice. Pierwsze, szczątkowe wówczas informacje napłynęły do służb ratunkowych ok. godz. 15.
- Z poczynionych przez stróżów prawa ustaleń wynika, iż kierowca pojazdu osobowego marki Audi nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu pociągowi. Wjechał na przejazd kolejowy. Wówczas doszło do zderzenia - mówił asp. Sebastian Śpiewak z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. Kierującym audi okazał się 19-latek, mieszkaniec naszego regionu.
Zarówno młody mężczyzna, jak również maszynista składu zostali przez policjantów poddani badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Obaj byli trzeźwi. W tym przypadku 19-latek może mówić o gigantycznym szczęściu. Powód? Mężczyzna, co prawda był opatrywany przez ratowników medycznych, ale nie stało mu się nic, co byłoby w stanie zagrozić jego życiu i zdrowiu.
Zniszczeniu uległy natomiast auto i lokomotywa.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A jakie tu sa nowe informacje w stosunku do tych z wczoraj?