"Wojna" dostawców czy sztuczny problem?

Wśród mieszkańców osiedli, gdzie są budynki wielorodzinne, pojawiły się głosy o chęci zmiany dostawcy ciepła do bloków. Na przeszkodzie do realizacji tego zamierzenia miałaby stać miejska spółka ciepłownicza, która jakoby odmawia mieszkańcom dostępu do sieci. Czy to prawda?


Temat został wywołany przez mieszkańców Osiedla Skałka w Starachowicach. Był również poruszany na zebraniach Rad Nieruchomości z Zarządem Starachowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Z informacji, jakie otrzymaliśmy, klienci Zakładu Energetyki Cieplnej w Starachowicach, są zainteresowani przejściem do firmy Celsium, która ma siedzibę w Skarżysku-Kam. Na przeszkodzie w tym zamierzenie stać ma jednak lokalny dostawca ciepła i ciepłej wody, który odmawia udostępnienia sieci. Czy to prawda?
- W ostatnich latach jedyne ruchy odbiorców, jakie były pomiędzy Celsium, a Zakładem Energetyki Cieplnej polegały na przejęciu odbiorców od Celsium - odpowiada Marcin Pocheć, prezes Zakładu Energetyki Cieplnej w Starachowicach. - Wygraliśmy przetarg, a co za tym idzie przejęliśmy do obsługi budynki Urzędu Miejskiego przy ul. Radomskiej. Następnie przejęliśmy budynek przychodni MedStar, również przy ul. Radomskiej oraz blok przy ul. Zachodniej 1 - wylicza. Jesteśmy w trakcie rozmów  z kolejnymi wspólnotami, które także deklarują chęć przejścia do ZEC.
Jak mówi prezes ZEC przemawiać za tym mają nie tylko względy cenowe, bo stawki obu odbiorców są na zbliżonym poziomie. Za miejską spółką ciepłowniczą przemawia przede wszystkim niezawodność i rzetelność obsługi odbiorców, która jest o każdej porze dnia i nocy.
- ZEC reaguje na zgłoszenia i awarie natychmiast, co gwarantuje bezpieczeństwo odbiorcom indywidualnym. Nasza infrastruktura daje rękojmię całkowitego bezpieczeństwa energetycznego, zarówno w postaci centralnego ogrzewania, jak również centralnej ciepłej wody - mówi M. Pocheć.
Czy ZEC stoi na przeszkodzie tym, którzy chcą zmienić odbiorcę?
- Nie mamy komu stać na przeszkodzie, bo oficjalnie nikt się do nas nie zwrócił z takim zapytaniem. Warunki techniczne będziemy analizować, jeśli takie pismo wpłynie. Wówczas będziemy mogli również mówić o możliwościach technicznych w tym zakresie. Bo to jest bardzo złożone zagadnienie, w zależności od usytuowania terenu, lokalizacji nieruchomości itp. - dodaje Łukasz Krzyżowski, dyrektor ds technicznych ZEC.
- Działamy jako jedni z nielicznych zakładów w kraju w warunkach konkurencji zachodniej. Póki co jednak wygrywamy na tym polu, mimo ogromnych nakładów inwestycyjnych, mamy jedne z najtańszych taryf w regionie - podsumowuje prezes ZEC.
Wypowiedź prezes ZEC potwierdzają przedstawiciele firmy Celsium, do której nikt oficjalnie nie występował o zbadanie warunków i możliwości zmiany odbiorcy.
- Sprawdziliśmy to w dziale sprzedaży, usług i odbiorców. Żaden wniosek nie wpłynął oficjalnie do nas, nikt się nie zwracał ze Starachowic o przyłączenie do naszej sieci - informuje Dagmara Nowak-Trochimiuk, kierownik Biura zarządu Celsium w Skarżysku-Kam. - Jeśli jednak jest chęć i wola, jesteśmy otwarci na nowych klientów, którzy mają prawo decydować o wyborze dostawcy ciepła.