
Boże Narodzenie poprzedza Wigilia i związane z nią wierzenia i przesądy. Biorą one swój początek z lokalnych wierzeń pogańskich, które miały na celu nawiązanie kontaktu ze zmarłymi. Ale wigilijne zwyczaje i przekonania mają również inne szerokie znaczenie, jakie?
Łuska karpia
Łuska karpia z wigilijnego stołu ma przyciągać dobrobyt. Po zjedzeniu kolacji warto ją schować do portfela i przechowywać do następnego roku. Zgodnie z przesądami, noszenie jej przez cały kolejny rok przy sobie ma w rezultacie zapewnić bogactwo i dostatek. Choć jest to starodawna, świąteczna tradycja, w wielu domach kultywowana jest do dziś i uważa się ją za ważny element kultury.
Dlaczego karp koniecznie?
Początki karpia na ziemiach polskich sięgają czasów średniowiecza. Ta tłusta łatwa w hodowli ryba była idealnym rozwiązaniem na dni postne, które obowiązywały zakonników. Z czasem władze popularyzowały tę rybę, m.in. używając w 1947 roku hasła "Karp na każdym wigilijnym stole w Polsce".
Chłop w dom
Kiedyś wierzono, że jeśli w wigilijny poranek pierwszym gościem w domu powinien być mężczyzna, co przyniesie to szczęśliwy rok. Kobiety miały zakaz chodzenia po domach w wigilię, zresztą i tak miały tego dnia pełne ręce roboty.
Jaka wigilia, taki cały rok
Bardzo ważny jest przebieg dnia wigilijnego, jest on zapowiedzią całego nadchodzącego roku. W niektórych regionach, by zahartować dzieci, zmuszano je, by 24 grudnia o świcie, w samych koszulkach i boso, trzykrotnie obiegły dom. Dla zachowania urody natomiast na dnie mis do mycia kładziono srebrne pieniądze.
W wigilię nie wolno z kolei kłócić się i płakać - może to sprowadzić smutek i gniew, a także być zapowiedzią roku pełnego konfliktów.
W wigilijnym dniu nie powinniśmy się przepracowywać, a tym bardziej wykonywać takich prac jak pranie i szycie. Przynosi to sporo nieszczęście, a w niektórych przekonaniach rani duchy/dusze zmarłych, które w tym dniu mogą nas odwiedzać.
Sprzątać wtedy też nie powinniśmy, bo według dawnych wierzeń zamiatanie podczas wigilii powoduje wymiecenie szczęścia z domu i zwiastuje kłopoty na zbliżający się rok.
Zwierzęta przemawiają
Już od wieków nasi przodkowie uważali, że w wyjątkowy czas, jakim jest wigilia Bożego Narodzenia, punktualnie o północy, zwierzęta przemawiają ludzkim głosem. Twierdzono, że nie powinno ich się podsłuchiwać, gdyż mogą wyjawić przykre wieści, zwiastujące śmierć naszą lub naszych bliskich w nadchodzącym roku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie