
Jeszcze kilka dni temu mieszkańcom ul. Partyzantów w Starachowicach ukazywał się taki widok... Hałda w dużej mierze zniknęła, ale odpowiedzi brak...
Tam, gdzie niegdyś swój kurs kończyła znana linia Agatki (kurs linii "A") i gdzie znajdował się przestanek autobusowy z dnia na dzień rosła hałda ziemi, piachu, były też fragmenty asfaltu.
- Czy tu będą coś budować? Czy to miejsce składowania tego, co zalega na jakiejś budowie? - zastanawia się mieszkaniec Starachowic, pytając o mało przyjemny widok przy ulicy, w sąsiedztwie skrzyżowania, co jeszcze bardziej utrudnia widoczność i wpływa na bezpieczeństwo zarówno pieszych, jak i kierowców.
Interweniowaliśmy u służb miejskich, póki co nie udało nam się ustalić, kto i co tam składuje, bo nie wydaje się by był to początek jakiejś inwestycji. Po naszej interwencji hałda w dużej mierze została uprzątnięta. Cieszymy się, że interwencja naszego Czytelnika okazała się skuteczna, nadal jednak oczekujemy odpowiedzi, kto i dlaczego składował tam budowlane odpady? Czy miał na to pozwolenie? Jeśli nie, jakie konsekwencje poniesie?
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie