
Ohydny i śmierdzący widok z okna zatruwa życie mieszkańców tzw. falowca przy Al. Armii Krajowej w Starachowicach. Jak twierdzą każdy weekend wgląda tak samo, gdyż pojedyncze kontenery nie są w stanie pomieścić ilości śmieci produkowanych przez ok. 200 gospodarstw domowych.
- Każda sobota i niedziela wygląda tak samo - interweniuje mieszkaniec bloku przy Al. AK 23 w Starachowicach. - Śmietnik znajduje się ok. 10 metrów od klatki wejściowej do bloku. Pojemniki do sortowania śmieci są pojedyncze. Z tego śmietnika korzysta ok. 200 mieszkań. Problemem jest bliska odległość od bloku co stwarza zagrożenie dla zdrowia mieszkańców. Spółdzielnia nie reaguje na interwencje mieszkańców, nie mają strony internetowej, nie można się z nimi skontaktować, a drzwi z powodu Covid-19 oczywiście zamknięte - alarmuje pan Artur, który ma dość weekendowych obrazków z okna mieszkania.
Zdaniem Marka Skiby, prezesa SSM w Starachowicach problem śmieci to temat rzeka. Jak przyznaje bywa, że pojemniki są przepełnione zwłaszcza po weekendzie, ale w tej lokalizacji są dwa punkty gromadzenia odpadów.
- Trudno mieć uwagi do firmy, bo sukcesywnie i regularnie wywozi śmieci. Problemem mogą być odpady biodegradolwane, bo w okresie upałów mogły być codziennie, gdyż śmierdzą. Monitujemy to w gminie, ale zwiększenie częstotliwości wywozu, spowoduje większe koszty. Dostawienie nowych pojemników teraz, kiedy prawdopodobnie zmieni się wykonawca, nie ma sensu - mówi M. Skiba dodając, że SSM pracuje normalnie. Jest Biuro Obsługi Mieszkańców, gdzie codziennie w godz. 8.00 - 14.00 na bieżąco są realizowane wszystkie sprawy i interwencje.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie