W tym domku policjanci mieli go nie znaleźć. Oszust działał na terenie kilku powiatów

Niebywała historia pochodzącego z Raciborza mężczyzny, którego świętokrzyscy stróże prawa zatrzymali w minioną środę (14 sierpnia). Jak wynika z dotychczasowych ustaleń śledczych 50-latek, przez kilka ostatnich dni ukrywał się w jednym z domków letniskowych na terenie gminy Brody, w powiecie starachowickim. Dlaczego?


Odpowiedź na tak postawione pytanie, dla samych mundurowych okazała się zaskakująca. Historia 50-latka miała swój początek kilka tygodni temu. Przedstawiciele organów ścigania, sukcesywnie byli informowani o dokonanych przez nieznanego wówczas jeszcze mężczyznę przestępstwach.


Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach wspólnie z kolegami ze skarżyskiej komendy od pewnego czasu analizowali zgłoszenia dotyczące oszustw na szkodę osób starszych – tłumaczył rzecznik prasowy świętokrzyskiego komendanta wojewódzkiego policji w Kielcach nadkom. Kamil Tokarski. Ze sposobu działania wynikało, że za kilkunastoma oszustwami może stać ten sam człowiek. Sprawca w średnim wieku wchodził do mieszkań osób starszych pod pretekstem sprzedaży warzyw, owoców i jajek. Najpierw prosił o gotówkę by później iść po towar którego w rzeczywistości nigdy nie miał i znikał. Seniorzy w ten sposób tracili pieniądze od 200 do nawet 2000 zł.

W minioną środę policjanci ustalili, gdzie może przebywać podejrzewany o przestępstwa. Zatrzymali go rano, w wynajmowanym domku letniskowym nad zalewem w Brodach, w powiecie starachowickim – dodał nadkom. Tokarski. Jak dodają stróże prawa, był kompletnie zaskoczony. Zapewne nie spodziewał się, że proceder jaki się trudnił dobiegnie końca, a on sam zostanie skutki kajdankami i doprowadzony do Komendy.

Podczas przeszukania policjanci zabezpieczyli 200 zł, które prawdopodobnie pochodzą z przestępczego procederu. Dzień wcześniej, swoją metodą oszukał starszą mieszkankę Ostrowca Św. Kobieta, nie zdążyła jednak zgłosić tego faktu policjantom – zaznaczył rzecznik KWP Kielce.

50-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut oszustwa. Tego samego dnia decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Za oszustwo może grozić kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Środek zapobiegawczy, jaki zdecydowano się zastosować wobec niego to jedno. Drugie to kara i konsekwencje, jakie niebawem mają go spotkać. Co ciekawe przypadek oszukanej mieszkanki Ostrowca, nie jest jedynym.


Śledczy ustalili, że mężczyzna dokonał kilku przestępstw na terenie powiatu skarżyskiego, starachowickiego, ostrowieckiego, koneckiego i kieleckiego. Nie wykluczają też, że swoją przestępczą działalność prowadził na terenie województwa śląskiego, mazowieckiego i małopolskiego – podkreślił funkcjonariusz kieleckiej KWP.