Reklama

Upamiętnienie ludobójstwa Ukraińców na Polakach z inicjatywy Jana Seweryna

11 lipca przypada kolejna rocznica ludobójstwa z lat 1939 - 1947, którego na Polakach dokonali zbrodniarze spod znaku Ukraińskiej Powstańczej Armii. Garstka starachowiczan upamiętniła to tragiczne w historii wydarzenie pod Pomnikiem Niepodległości.

Upamiętnienie kolejnej rocznicy ludobójstwa, jakiego dokonali Ukraińcy na Polakach, zainicjowane zostało przez Jana Seweryna, wieloletniego szefa MANowskiej Solidarności, który przywołał pod Pomnikiem Niepodległości tragiczne wydarzania w dziejach narody polskiego. 

- Barbarzyństwo jakiego dopuścili się Ukraińcy jest niewyobrażalne. W straszliwy sposób zostało zamordowanych ok. 120 tysięcy Polaków. Niestety zbrodnia ta nie została nigdy osądzona, a zbrodniarze ukarani. Nasi rodacy, którzy stracili życie w okrutny sposób do dzisiaj nie mają swoich grobów, spoczywają w bezimiennych mogiłach. To było ludobójstwo na polskim narodzie - kobiet miały obcinane piersi, nosy, uszy, malutkie dzieci były przybijane nożem do stołu. Czy wyobrażacie sobie to przeżyć?- pytał retorycznie Jan Seweryn. - Żadna z tych ofiar nie ma godnego pochówku, leżą po dołach i do tej pory rząd nie zadbał, by rozliczyć sprawców tego czynu. Przeciwnie, ekshumacje są urzędowo wstrzymane. Ale jako chrześcijanie jesteśmy im winni pamięć, nie możemy pozwolić na to, by nadal spoczywali bez godnego pochówku. Polska wspomaga Ukrainę w wojnie z Rosją, ale wdzięczności z ich strony nie widzę.

Jak dodał 11 lipca nastąpiło apogeum tego, co trwało przez lata od 1939 roku. 

Zygmunt Andrejas, który służył 20 lat na granicy polsko-ukraińskiej domagał się od rządu i mediów, by raz na zawsze rozliczyć oprawców. 

- Jeśli teraz nie będzie ekshumacji, to oni nie zgodzą się już na to nigdy. Żeby komuś przebaczyć, to on musi tego chcieć. A oni nie chcą, nie ma z ich strony dobrej woli. W tej chwili walczą za siebie, nie za nas. My im pomagamy, bo to jest w naszym interesie, ale oni mają inny sposób myślenia. Mam apel do rządzących - nie bądźcie głupi - reprezentujcie przyszłość i polską rację stanu.

Modlitwie za zmarłych przewodniczy ks. dziekan Sławomir Rak, proboszcz parafii pw. Wszystkich Św. w Starachowicach. Wyrazem pamięci były kwiaty i znicze złożone pod Pomnikiem Niepodległości. Na zakończenie odśpiewano hymn państwowy.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do