
Choć do tej pory nie mówiło się o tym głośno, takie informacje z co prawda nieoficjalnych jeszcze źródeł od kilku tygodni żyły własnym życiem. We wtorek starosta powiatu starachowickiego Piotr Ambroszczyk przekazał na ręce świętokrzyskiej parlamentarzystki Agaty Wojtyszek list intencyjny w sprawie utworzenia na terenie Starachowic jednostki wojskowej. Na ile plany i zamierzenia zamienią się w rzeczywistość?
- Za nami rozmowy z wieloma podmiotami. Ich efektem było złożenie, wspólnie z gminą Starachowice listu intencyjnego, skierowanego do ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. List jest propozycją utworzenia na terenie miasta jednostki wojskowej. Przynajmniej częściowo już wojsko analizowało takie scenariusze – powiedział w czasie spotkania z przedstawicielami lokalnych mediów Piotr Ambroszczyk, starosta powiatu starachowickiego.
O tym, że w mieście nad Kamienną takowa jednostka mogłaby funkcjonować mówiło się przynajmniej od kilku tygodni. Również w czasie spotkania z żołnierzami, jakie odbyło się w siedzibie Starostwa Powiatowego.
Co zatem skłoniło włodarzy miasta i powiatu do podjęcia takiej decyzji i wystąpienia do wicepremiera Błaszczaka? - Jako przedstawiciele organów samorządów terytorialnych o bogatej historii narodowo-wyzwoleńczej wyrażamy chęć włączenia się w działania koordynowane przez ministra obrony narodowej. Widzimy i rozumiemy, że bezpieczeństwo państwa jest najwyższym dobrem opartym na silnych jednostkach i ośrodkach wojskowych tworzonych wraz z partnerami z samorządu terytorialnego – czytamy w liście intencyjnym.
Gdzie zatem takowa jednostka mogłaby być w Starachowicach ulokowana? Jak podkreślono w dokumencie skierowanym do szefa resortu obrony narodowej, zarówno powiat jak i gmina podejmują szereg działań koordynowanych przez MON.
- Wspólnie z Wojskowym Centrum Rekrutacji w Kielcach oraz 10 Świętokrzyską Brygadą Obrony Terytorialnej prowadzimy zadania z popularyzacji służby wojskowej wśród mieszkańców powiatu starachowickiego. Dzięki podejmowanym działaniom widzimy duże zainteresowanie mieszkańców służbą wojskową i wyborem ścieżki zawodowej związanej z obronnością – piszą samorządowcy.
Jakie zatem argumenty miałyby przemawiać za tym, by jednostka w Starachowicach w ogóle powstała? Jak poinformowano, zarówno powiat starachowicki jak i gmina przeprowadziły kompleksową analizę dotyczącą lokalizacji. Dziś dziś mówi się o tym, że wojskowa jednostka miałby znajdować się w północnej części miasta, w bliskiej odległości od strzelnicy sportowej klubu Świt, na osiedlu Bugaj.
- Sugerowane przez nas usytuowanie jednostki ma bardzo dobre położenie zarówno geograficzne i logistyczne. Grunty leśne, które proponujemy wykorzystać są własnością Skarbu Państwa w zarządzie lasów państwowych. Posiadają z dwóch stron dostęp do dróg publicznych – DW nr 744 i budowanej północno-zachodniej obwodnicy Starachowic. Jest to miejsce ustronne, które zapewni wojsku optymalne warunki do realizacji zadań, bez wprowadzania jakichkolwiek utrudnień. Dodatkowym atutem jest lokalizacja jednostki w odległości ok. 1,3 km strzelnicy, na której cyklicznie odbywają się strzelania służb mundurowych, w tym Wojska Polskiego. W odległości ok. 17 km przebiega natomiast droga szybkiego ruchu S-7 i DK nr 9. W odległości ok. 40 km funkcjonuje lotnisko wojskowe w Radomiu – argumentują przedstawiciele samorządu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie