Nabożeństwo w Wąchocku dla Żołnierzy Armii Krajowej i Wyklętych - Niezłomnych. Droga Krzyżowa i Msza święta w hołdzie

W krużgankach wąchockiego klasztoru oo. Cystersów w Wąchocku już po raz czwarty odprawiona została Droga Krzyżowa w intencji żołnierzy antykomunistycznej konspiracji. Miało to miejsce w dniu ich święta przypadającego 1 marca.

Nabożeństwo odprawione zostało z inicjatywy wąchockiego koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej noszącego imię jednego z Niezłomnych, gen. Antoniego Hedy „Szarego”. Drogę Krzyżową poprowadził po raz kolejny ojciec Benedykt Zieliński. W rozważaniach przy jej kolejnych stacjach przytaczał on wstrząsające wspomnienia tych prześladowanych, torturowanych i mordowanych prze komunistów - w imię narzuconej nam siłą zbrodniczej ideologii - polskich patriotów. Obok licznie zgromadzonych mieszkańców Wąchocka i okolic wzięły w niej odział sztandary: Zgrupowań Partyzanckich Armii Krajowej „Ponury”, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej z Wąchocka i Skarżyska - Kamiennej oraz Narodowych. Żołnierze Wyklęci/ Niezłomni, też mieli swoje Golgoty - katownie ubeckie rozsiane po całej Polsce. Dlatego dla ich uczczenia i upamiętnienia organizatorzy wybrali właśnie to nabożeństwo. Po zakończeniu Drogi krzyżowej w ich intencji została także odprawiona Msza święta.

Warto przypomnieć, że w Wąchocku i okolicach między marcem a czerwcem 1945 r. działała dowodzona przez Stanisława Skorupkę "Swydamreka" antysowiecka struktura konspiracyjna. Wchodziła ona w skład ogólnopolskich organizacji NIE a następnie Delegatury Sił Zbrojnych. Według dr Zbigniewa Śmietanki-Kruszelnickiego z kieleckiej Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej, liczyła ok. 50 osób. Dokonała m.in. likwidacji patrolu NKWD podczas rewizji w domu Witolda Szafrańskiego ps. "Igo", uwolnienia więźniów z posterunku komunistycznej Milicji Obywatelskiej w Mircu, likwidacje bandy rabunkowej z Siekierna. W trzeciej dekadzie czerwca na skutek akcji Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa ze Starachowic i batalionu 64. Dywizji Wojsk wewnętrznych NKWD z Kielc oddział został rozproszony. Aresztowano ponad 20 osób a prawie cała placówka ujawniła się na posterunku MO w Wąchocku. Nie wszyscy jednak złożyli broń, ale to już osobna historia.

Robert Pióro