Reklama

Trudno przejść suchą stopą

Na brak odpowiedniego nadzoru nad cmentarzem komunalnym przy ul. Polnej skarży się nasza Czytelniczka. Uwagi budzi stan alejek, przez które nie sposób przejść.



Chodzi o główne przejście na cmentarzu przy ul. Polnej. Wchodząc boczną bramą idąc do końca, gdzie spoczywa śp. dr Dychalski jest fatalne miejsce, przez które nie sposób przejść suchą stopą. Ci, co przyjeżdżają na cmentarz i mają możliwość wjazdu w związku z prowadzeniem różnych prac, zrobili sobie w tym miejscu plac manewrowy. Jeżdżą ciężkimi samochodami, zawracają, rozjeździli całą alejkę, która nie jest utwardzona. Nie patrzą na ludzi, którzy odwiedzają groby bliskich. Już dwa lata temu dzwoniłam w tej sprawie do zarządcy, ale nic się nie zmieniło. Moim zdaniem brakuje odpowiedniego nadzoru, ani ładu, ani składu nie ma i każdy robi co chce. W Kielcach, gdzie też odwiedzam zmarłych to nie do pomyślenia by brama wjazdowa była otwarta. Za wjazd trzeba zapłacić a do tego mieć specjalną zgodę od zarządcy. Może by takie zasady rozwiązały problem - sugeruje nasza Czytelniczka.


Jak poinformował zarządca cmentarza sprawy dotyczące planów inwestycyjnych na cmentarzach komunalnych to decyzja gminy, która w budżecie musi wygospodarować pieniądze na ten cel. Spółdzielnia Socjalna Starachowiczanka zajmuje się natomiast zarządzaniem na nekropolii.


My kontrolujemy, kto i kiedy wjeżdża na teren cmentarza - zapewnia Jarosław Warszawa, prezes Spółdzielni Starachowiczanka. - Na wjazd trzeba mieć zgodę, uwarunkowane jest uiszczeniem opłaty w wysokości 100 zł netto za dzień. Najczęściej na cmentarz wjeżdżają firmy, które wykonują nagrobki lub zajmują się pochówkiem. Są to raczej ciężkie wozy, bo inaczej nie da się robić pewnych prac. Podobnie jest ze śmieciarką. Kontener może zabrać tylko  duży samochód, który siłą rzeczy sporo waży i powoduje koleiny. Na top nie mamy wpływu - mówi J. Warszawa.


Gmina przekazała dobre informacje. - Dołożymy wszelkich starań, aby tą alejkę zagospodarować jeszcze w tym roku i rozwiązać problem - mówi Iwona Ogrodowska, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Starachowicach.

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do