
Wielkie emocje, krew, pot i łzy, czyli to co fani sportów uderzanych kochają najbardziej. Wszystko to na własne oczy można zobaczyć w miejskiej hali sportowej w Starachowicach, gdzie w miniony piątek rozegrano pierwsze walki w ramach mistrzostw Polski w formule low kick. W grodzie nad Kamienną rywalizuje rekordowa liczba uczestników.
To, że pod względem frekwencji krajowy czempionat zorganizowany pod przewodnictwem Marka Jasińskiego z klubu Dragon Starachowice, a także Polskiego Związku Kickboxingu będzie jedyny w swoim rodzaju wiedzieliśmy od kilku dni. Wystarczyło tylko spojrzeć na listę zgłoszonych zawodników, by przekonać się, że takiego eventu, w historii miasta nad Kamienną jeszcze nie było.
W piątek, po oficjalnym ważeniu pierwsi fighterzy zameldowali się między linami. Walki zakończyły się późnym wieczorem. Mimo zmęczenia, wielu wojowników opuszczało miejską halę sportową w znakomitych nastrojach.
- Jeździmy po wielu zawodach, nie tylko na terenie kraju, ale również w Europie. Atmosfera w Starachowicach jest niepowtarzalna. Warto zawsze tu przyjeżdżać – podkreślali uczestnicy mistrzostw Polski. W sobotni poranek ponownie zameldowali się w ringu. Spore nadzieje fani wiązali z występem utytułowanego wychowanka Dragona – Adriana Guni, który przeszedł praktycznie od początku ścieżkę juniorską, by dziś rywalizować z seniorami.
Gunia w pojedynku ćwierćfinałowym seniorów (kat. - 63.5 kg), zmierzył się z Jakubem Tymińskim z Huntera Gym Bydgoszcz. W niezwykle emocjonującym starciu, górą okazał się rywal, który dzięki wygranej wywalczył przepustkę do półfinału. Dla podopiecznego trenera Marka Jasińskiego, był to pierwszy i zarazem ostatni występ przed miejscową publicznością.
W znacznie lepszych nastrojach był za to drugi z fighterów Dragona. W ćwierćfinałowym pojedynku seniorów (kat. -91 kg), Artur Wziątek sprawił swoim sympatykom miłą niespodziankę, pokonując jednogłośnie na punkty Dominika Szynkiewicza z Uniq Fight Club Warszawa.
Zarówno za Artura Wziątka, jak i Adriana Gunię kciuki trzymał mocno Dawid Kasperski, wychowanek starachowickiego klubu, złoty medalista zawodów The World Games, czyli olimpiady sportów nieolimpijskich, który pojawił się w hali.
Po popołudniowej przerwie, krajowy czempionat otworzyli: prezes Polskiego Związku Kickboxingu Piotr Siegoczyński oraz starosta starachowicki Piotr Babicki. Gości przywitał organizator, trener Marek Jasiński. W otwarciu wzięli również udział: Łukasz Korus, przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego, Rafał Dobrowolski, kierownik hali i Krzysztof Kacperski, sędzia główny zawodów.
Starcia drugiego dnia MP zakończą się ok. godz. 22. W niedzielę (20 września) od godz. 9 rozpoczną się walki kluczowe, dla losów końcowej rywalizacji. Wieczorem będziemy świadkami pojedynków z udziałem najlepszych zawodników w poszczególnych kategoriach zarówno wiekowych jak i wagowych.
Komplet wyników i aktualną sytuację w ringu znajdziecie pod tym linkiem:
http://www.pzkickboxing.pl/soi/walki/198/334
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie