
Ich ilość rosła praktycznie z godziny na godzinę. Działano nie tylko na terenie Starachowic, ale także ościennych gmin. Ratownicy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w poniedziałkowy (29 czerwca) wieczór, a także w nocy walczyli ze skutkami nawałnicy jaka przeszła nad powiatem. Łącznie interweniowano w blisko 20 miejscach.
- Na szczęście, w żadnym z nich nie odnotowaliśmy ekstremalnie trudnej sytuacji, jaka wymagałaby wsparcia dodatkowych sił i środków – relacjonował w rozmowie z TYGODNIK-iem oraz portalem starachowicki.eu Damian Sławek, dyżurny operacyjny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Najwięcej zgłoszeń jakie spływały do zawodowych ratowników w miniony poniedziałek dotyczyło połamanych drzew i konarów, które zagrażały kierującym.
- Interweniowaliśmy głównie w Starachowicach, na ul. 6 Września, Piłsudskiego Radoszewskiego, Wojska Polskiego, a także w Tarczku, na terenie gminy Pawłów – stwierdził nasz rozmówca. Strażacy pompowali wodę m.in. na ul. Piłsudskiego, Alei Niepodległości, w Małyszynie oraz Ostrożance na terenie gminy Mirzec – dodał dyżurny KP PSP. Gwałtowne opady deszczu spowodowały, iż właściciele zalanych posesji już rozpoczęli liczenie strat.
fot. OSP Wielka Wieś
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dziękujemy "TS" za obszerną dokumentację zdjęciową ...