
Był szkolnym kolegą i ideowym przeciwnikiem Stefana Żeromskiego, szwagrem Mieczysława Karłowicza, przyjacielem Jana Kasprowicza, bliskim współpracownikiem Romana Dmowskiego. Zygmunt Wasilewski, świadek narodzin i upadku Niepodległej Polski, senator II RP, na świat przyszedł w Siekiernie.
Gdy się urodził, a miało to miejsce 30 kwietnia 1865 r. w Lasach Siekierzyńskich, stanowiących północny kraniec puszczy Świętokrzyskiej, nie przebrzmiały jeszcze echa powstania styczniowego. Wszak w leżącym w pobliżu Wąchocku, swoją sławną powstańczą republikę stworzył późniejszy dyktator insurekcji Marian Langiewicz. Tędy też wycofywał się na pobliski Święty Krzyż, gdzie stoczył zwycięską bitwę z Moskalami. W tych lasach walczyli sławni Dionizy Czachowski i Karol Kalita "Rębajło" a w bliskich okolicach inni powstańczy dowódcy. Ale w leśniczówce Aleksandra Wasilewskiego, nie mówiło się o tym głośno. Ojciec Zygmunta był Polakiem, patriotą, leśnikiem, ale nie był polskim leśnikiem, bo Polska na skutek zaborów zniknęła z mapy Europy. Aleksander jako leśnik, był carskim urzędnikiem , a za nielojalność wobec Rosji, zwłaszcza świeżo po upadku powstania, groziły surowe represje. Niemniej, "Pamiętam też długo w wieczór trwające, przy sposobności poufnej, opowiadania z tych czasów" wspominał Zygmunt w opracowanym przez siebie życiorysie.
Nauka jawna i tajna
Naukę szkolną rozpoczął w 1875 r. Warszawie, a następnie kontynuował ją w gimnazjum w Kielcach. Z dziedzictwem kulturowym nieistniejącej ojczyzny zapoznawał się jednak w ramach nielegalnego ruchu samokształceniowego "czytając poezję, beletrystykę, historię i filozofię" gdyż w programie szkolnym nie były one obecne. W szkole poznał m.in. Stefanem Żeromskim z leżących nieopodal jego rodzinnego domu Ciekot, a choć w tym czasie nie zostali przyjaciółmi, ich losy jeszcze nie raz przez lata przeplatały się.
Po zakończeniu edukacji szkolnej, młody Zygmunt zdecydował się na podjęcie studiów prawniczych, które rozpoczął w Warszawie, kontynuował w Petersburgu, a ukończył Kijowie.
Konspiracja, dziennikarstwo i życie uczuciowe
W stolicy imperium, w 1887 r. nawiązał kontakt z tajną organizacją młodzieży polskiej o kryptonimie "Zet", co zaważyło na jego politycznym życiu. Dwa lata później wstąpił do Ligi Polskiej przekształconej następnie w Ligę Narodową. Ta zaś dała początek polskiemu ruchowi narodowemu, z którym Wasilewski identyfikował się przez cale późniejsze życie. Było to zapewne efektem relacji nawiązanych w piśmie "Głos", z którym nawiązał współpracę. Zetknął się tam z czołówką ówczesnych narodowców, a przede wszystkim z ich liderem Romanem Dmowskim. Wasilewski został także sekretarzem pisma "Wisła", na czele którego stał wybitny etnolog Jan Karłowicz. W ten sposób również dziennikarstwo na stałe wpisało się w jego życie. "Nigdy jednak nie chciałem nazywać swego zawodu fachem. Była to służba publiczna. Szczyciłem się nazwą dziennikarza" – podkreślał w życiorysie.
Kontakty redakcyjne zmieniły także jego życie osobiste, bowiem tą drogą oprócz polityków poznał uroczą pannę Wandzię Karłowiczównę, córkę Jana , która w nieodległej przyszłości została jego żoną. Jej bratem, a więc przyszłym szwagrem Zygmunta, był Mieczysław Karłowicz młody, wspaniale zapowiadający się, ale też już uznany kompozytor, dyrygent i taternik. Jego śmierć w lawinie która zeszła ze ściany Małego Kościelca wywołała wielki wstrząs w ówczesnym Zakopanem, i sprawiła że Mariusz Zaruski powołał Tatrzański Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Praca w Rapperswillu i ponownie Żeromski
Ale zanim do tego doszło, pod koniec 1881 r. Wasilewski otrzymał propozycję zatrudnienia w Muzeum Narodowym w szwajcarskim Rapperswilu, na stanowisku bibliotekarza. Dziś trudno sobie wyobrazić, jak wielką rolę dla pozbawionych swego państwa Polaków, odgrywała ta zapomniana już nieco placówka. Ofertę przyjął chętnie, gdyż poza poprawą sytuacji materialnej stwarzała możliwość zapoznania się ze zbiorami tej skarbnicy polskości. Spędził tam ponad dwa lata gruntownie zapoznając się z materiałami dotyczącymi twórczości Mickiewicza, Słowackiego, Goszczyńskiego, które następnie wykorzystywał w swojej publicystyce. Te doświadczenia oraz bliski kontakt, jaki zawarł z z przebywającym w Szwajcarii założycielem Ligi Polskiej Zygmuntem Miłkowskim, umocniły jego narodowe poglądy. Spowodowało to, że przyjął członkostwo Komitetu Centralnego Ligi Narodowej.
Wasilewski szybko zrozumiał , że praca którą ma wykonać w Rapperswilu przekracza jego możliwości. Przypomniał więc sobie o szkolnym koledze Stefanie Żeromskim. Ten zaś znajdował się w bardzo trudnej sytuacji zarówno finansowej jak i zdrowotnej. Był zagrożony gruźlicą. W 1887 r. przeszedł dwie operacje ręki związane z gruźliczym próchnieniem kości, ale zdaniem lekarzy, żadne operacje nie mogły być skuteczne bez ogólnego wzmocnienia organizmu. W tej sytuacji praca w Szwajcarii, której klimat był idealny do leczenia choroby, była dla Żeromskiego zbawienna, a pomoc Wasilewskiego trudna do przecenienia. Przyjaźń którą wtedy zawarli nie przetrwała jednak próby czasu.
Redaktor naczelny i senator
W 1894 Wasilewski wrócił do Warszawy gdzie został redaktorem naczelnym tygodnika "Głos", czołowego pisma o orientacji narodowej. Potrafił on skupić wokół tego tytułu plejadę znakomitych pisarzy, wśród których, znaleźli się m.in.: Władysław Reymont, Stefan Żeromski, Jan Kasprowicz, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Wacław Sieroszewski, i wielu innych. W 1901 r przeniósł się do Lwowa gdzie objął pismo "Słowo Polskie". Był też członkiem Komitetu Narodowego Polskiego. Na wezwanie Dmowskiego przeniósł się do Petersburga, gdzie do końca 1917 r. redagował tygodnik społeczno-polityczny "Sprawa Polska", a od stycznia do września 1918 r redagował w Kijowie "Dziennik Polski". Gdy w listopadzie tegoż roku powrócił do Warszawy został redaktorem naczelnym "Gazety Warszawskiej", a od 1925 r. "Myśli Narodowej".
Jego dorobek publicystyczny był imponujący, miał niezaprzeczalny wpływ na rozwój myśli narodowej i sprawił, że otrzymał propozycję kandydowania do Senatu II RP, gdzie zasiadał w latach 1930-35. Wybór przyjął jako niewątpliwy zaszczyt ale polityka parlamentarna nie była jego pasją. Były to też ostatnie wybory, w których Stronnictwo Narodowe wzięło udział.
Pozostał Wierny Polsce
W 1939 r. po napaści Niemców na Polskę , mimo możliwości, nie zdecydował się na opuszczenie ojczyzny. Okres okupacji spędził w Warszawie Po upadku powstania Warszawskiego opuścił miasto wraz z ludnością cywilną. Ostatnie trzy powojenne lata życia po wojnie spędził w Krakowie, a następnie w Wiśle gdzie zmarł 25 października 1948 r.
W krótkim tekście nie sposób opisać wszystkich pasji tego niezwykłego człowieka. Warto jednak choćby krótko wspomnieć, o trwającej całe życie pasji etnograficznej i regionalistycznej, której się oddawał. Był świadkiem swojej epoki. Liczbą znajomych mógłby zaimponować wielu pasjonatom mediów społecznościowych, zwłaszcza, że wtedy o Internecie nikt nawet nie śnił. Szkoda, że dziś jest prawie zupełnie zapomniany. Chlubnym wyjątkiem jest tu kieleckie środowisko naukowe, z którego wydawnictwa "Zygmunt Wasilewski, polityk – krytyk- regionalista" korzystałem. W roku 2020 r. w Kielcach prezentowana była wystawa "Zygmunt Wasilewski - Stefan Żeromski. Korespondencja wzajemna". Rodzice Zygmunta spoczywają na cmentarzu w Suchedniowie. Domu, w którym przyszedł na świat już niestety nie ma, ale może mimo to warto pomyśleć o upamiętnieniu tego wybitnego człowieka i wielkiego polskiego patrioty w miejscu jego urodzenia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie