Reklama

Starachowiczanin - Em a en - w sieci

Kawałek pod takim tytułem autorstwa wariat2wz robi prawdziwą furorę w necie. W ciągu kilku dni na kanale YouTube obejrzało go blisko 40.000 odbiorców.

Kto występuje pod pseudonimem "wariat2wz" - tego nie udało nam się ustalić. Dowiedzieliśmy się natomiast, że kawałek utrzymany w stylu rap i hip-hop, powstał już jakiś czas temu, a jego twórca już dawno nie pracuje w starachowickim zakładzie. Dopiero teraz utwór trafił do sieci i z dnia na dzień zdobywa coraz szersze grono odbiorców.

Czemu zawdzięcza swoją popularność? Rymowany tekst odnosi się do pracy w starachowickim zakładzie MAN, gdzie w ostatnim czasie zatrudnienie miało straci ok. 860 osób.

"Ta piosenka nie ma intencji, by obrazić jakąś osobę lub przedsiębiorstwo, powstała w celu humorystycznym, jest dla wszystkich pracowników... - tłumaczy na początku wykonawca. 

Witam się z MANem o w pół do siódmej nad ranem

no chyba że tak bywa, że przybywam tam na drugą zmianę

a jak nie wstanę to dostanę naganę

no bo niestety cztery "użety" już mam wyczerpane

olewam śniadanie i przyodziewam ubranie

wystarczy tylko jak mnie nie zatrzymają na bramie

unikam badania z braku chęci do dmuchania

a poza tym to jest nie do wykonania w takim stanie.

Bujam się po hali jakby mnie koronowali

bo umowę na stałe dostałem i mnie wszystko wali

a nawet jakby mnie złapali, jakbym fajki palił

to się mogę do zawodowego związku iść się pożalić

a jeżeli będą chcieli kręcić mi afery

to podeślę im papiery z oznaczeniem L4

Nie mogą mnie zwolnić, mogą tylko mnie uwolnić,

bo od kiedy tam pracuję czuję się jak niewolnik

Em a en - ja tam pracuję i właśnie z tego powodu sam sobie współczuję

Em a en - zaryzykuję i na ten znaczek za tą wypłatę teraz napluję 

Em a en - ja tam pracuję i właśnie z tego powodu sam sobie współczuję

Em a en - zaryzykuję i na ten znaczek za tą wypłatę teraz napluję".

Tak brzmią refren i słowa pierwszej zwrotki piosenki. Pod utworem ukazało się mnóstwo komentarzy, doceniających profesjonalne wykonanie, ale odnoszących się również do pracy w starachowickim zakładzie. W większości były one niepochlebne dla pracodawcy:   

- Dobre podsumowanie... Może posłużyć jako hymn dla pracujących.

- Dobre, dobre, pasuje pod każdy zakład i do większości z nas

- Genialne podsumowanie pracy w tym zakładzie. Mega trafne i smutne, że tak traktują ludzi tam pracujących.

- Wszystko się zgadza. Byłem kiedyś pracownikiem tego zakładu

- Stary trafiłeś w punkt Zaje... to wyszło Puszczę sobie rano w pracy przy ławce z automatu

- Choć jak dla mnie to za delikatnie, dużo bardziej dosadnie można opisać sytuację w tym zakładzie. Ale świetna robota!

- Świetnie chociaż w mojej opinii za delikatnie. Dyplomacje zostawmy dyplomatom. Sztos!

- Oddałem tej firmie ponad 7 lat życia, co najmniej dwa razy za dużo. Od kiedy kierownictwo z importu zaczęło się panoszyć, trzeba było się katapultować.

Ale były też takie...

- Praca w tej firmie nie jest przymusowa. Można zmienić. Świat stoi otworem. Pracowałem w zakładzie - dobrowolnie było ekstra, ale słaba kaska i się zwolniłem. Dziś pracuję pod tym samym sztandarem za granicą. Jest ok. Nie jojczeć, tylko działać. Każdy jest kowalem swojego losu.

Firma MAN Bus odmówiła komentarza w tej sprawie.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do