Starachowickie spółdzielnie odpowiadają Stowarzyszeniom

Zarządy Starachowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Starachowicach i SMLW "Wanacja" odpowiedziały na list otwarty Stowarzyszeń, którego członkowie oczekują stanowiska w sprawie planowanej budowy tzw. spalarni w mieście.

Przypomnijmy, grupa członków Stowarzyszenia Wrażliwi Społecznie (WS) i Inicjatywa dla Starachowic (IdS) domagała się jasnego i klarownego stanowiska spółdzielców w sprawie planowanej inwestycji. "Pomimo tak dużego zapotrzebowania na energię cieplną żadna ze spółdzielni - nie pytała publicznie, czy wyrażała opinię w sprawie spalarni odpadów" - czytamy w liście otwartym do spółdzielców, gdzie padają pytania o uzasadnienie ekonomiczne i społeczne budowy instalacji.                                                       

Spółdzielcy krytycznie odebrali fakt publikowania listu do spółdzielni w takiej formie dodając, że nie są stroną w postępowaniu.

- Odbieramy to jako publiczne podgrzewanie i tak już mocno nadwyrężonych nastrojów społecznych, powodowanych pandemią koronawirusa - czytamy w odpowiedzi Zarządu SSM. - Jesteśmy mocno zaniepokojeni drastycznymi podwyżkami cen wywozu śmieci, ciepła czy też czekającym nas wzrostem cen wody, odprowadzania ścieków i opłat za mieszkanie. Spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, jako mieszkańcy tego miasta wypowiedzieli się w sprawie spalarni odpadów w Referendum jesienią 2019 roku. Stanowisk Zarządu Spółdzielni, czy nawet organów statutowych SSM, byłoby co najmniej nie na miejscu. Decyzje w sprawach strategicznych dla miasta winny zapadać na szczeblu znawców tych zagadnień a nawet ekspertów - a spółdzielcy w tej dziedzinie do takich nie należą.

Odrębnym zagadnienie jest ekonomika tak poważnego przedsięwzięcia, bo nie może być tak, że uderzy ono po kieszeni odbiorców ciepła, ale nie wolno zaprzepaścić możliwości wsparcia na działania proekologiczne - pisze SSM. 

 - Zajmowanie stanowiska w takiej sprawie wykracza poza możliwości kompetencyjne spółdzielni mieszkaniowej - pisze SMLW "Wanacja". - Nie mamy też w tym zakresie żadnych upoważnień do wyrażania opinii w imieniu członków Spółdzielni. W zasobach Spółdzielni mieszkają osoby z różnych partii politycznych, organizacji, stowarzyszeń, ich stanowisko nie jest jednorodne. Organy statutowe Spółdzielni nie mogą być stronnicze. Mieszkańcy odczuwają drastyczny wzrost cen wywozu śmieci, ciepła, wody. Skutki wzrostu cen są nam znane z wypowiedzi - skarg wszystkich mieszkańców. Jako spółdzielnia nie mamy wpływu na ten ceny. Decyzje dotyczące spalarni winny być podejmowane przez specjalistów i ekspertów. To zadanie gminy - pisze Zarząd ZMLW "Wanacja" dodając, że pod względem ekonomicznym inwestycja nie powinna dawać po kieszeni odbiorców, ale też warto skorzystać z możliwości wsparcia na inwestycje proekologiczne.

Byle dano spokój

Zdaniem Stowarzyszeń, najwięksi odbiorcy energii cieplnej od ZEC nie mają zdania w najważniejszej planowanej inwestycji wiążącej miasto na ok. 30 lat. Cytując za Wyspiańskim "Niech na całym świecie wojna, byle Polska wieś zaciszna, byle Polska wieś spokojna" twierdzą, że te słowa oddają ducha beznadziei starachowickiej rzeczywistości, którą prezentują spółdzielnie.

- Otóż niech budują w Starachowicach co tylko chcą, żeby administratorowi zasobów spółdzielczych dać spokój z pytaniami - uważają członkowie Stowarzyszeń.