Pogoda teraz: 21°C | bezchmurnie
Reklama
Starachowice. Rozbiórka przy ul. Pileckiego i nowa inwestycja
Zainteresowanie Czytelników budzą prace prowadzone przy ul. Pileckiego w Starachowicach. Budynek dawnego MOPSu został już niemal zrównany z ziemią. Co tam powstanie? - pytają mieszkańcy.
Od kilku tygodni trwają prace związane z wyburzeniem i uporządkowaniem terenu przy ul. Pileckiego w Starachowicach. Dawna siedziba Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Starachowicach ze względu na zły stan techniczny budynku została przeniesiona na ul. Majówkę. Budynek przez lata niszczał a miasto ponosiło koszty jego utrzymania. Dlatego zdecydowano o sprzedaży.
- Zdecydowałem o sprzedaży nieruchomości, by pozyskać inwestora, który nada temu miejscu nowy wymiar - poinformował Marek Materek, prezydent Starachowic. - Nowy właściciel rozpoczął prace związane z budową nowoczesnego budynku wielorodzinnego. Swoje nowe lokum znajdzie tu kilkadziesiąt rodzin.
Inwestycja doskonale wpisuje się w działania miasta w najbliższym otoczeniu.
- Kończymy prace związane z rewitalizacją Parku Miejskiego, tuż obok Miejskie Korty zostały na nowo zagospodarowane przez innego lokalnego przedsiębiorcę. W tym roku ruszy restauracja w Parku Miejskim w lokalu wydzierżawionym od miasta przez kolejnego lokalnego przedsiębiorcę.
W miejscu dawnego MOPS powstanie najnowocześniejszy i komfortowy budynek w powiecie starachowickim, z garażem podziemnym i kameralnymi ogródkami.
Aplikacja starachowicki.eu
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Starachowicki.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wszystko pięknie gdyby nie ten syf w mieście. Tego się chyba już nie da wyegzekwować od Starachowiczanki . Prezes ma tak szybki samochód służbowy, ze nie zauważa tego ogólnego bałaganu...