
Europosłanka Beata Szydło, była premier odwiedziła Starachowice. Spotkanie wolnych Polaków w Starachowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej było okazją do zaprezentowania kandydatów Prawa i Sprawiedliwości na zbliżające się wybory samorządowe. Na prezydenta Starachowic oficjalną kandydatką jest Agnieszka Kuś.
Na trasie programowej Prawa i Sprawiedliwość w regionie świętokrzyskim znalazły się Starachowice, gdzie w sobotę, 24 lutego zawitała Beata Szydło. Na spotkaniu wolnych Polaków w Starachowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej poruszane zostały zarówno ważne dla Polski sprawy, również w kontekście członkostwa w Unii Europejskiej.
- To ważne, by rozmawiać o ważnych dla nas sprawach, by nie postać biernym na to co się dzieje w kraju. Obawiamy się przyszłości, również ci którzy oddawali głosy na naszą opozycję boją się o przyszłość, nie tak chyba sobie wyobrażali przejęcie władzy, siłowe przejęcie telewizji polskiej i sukcesywne zawłaszczanie kolejnych dziedzin życia. Bo póki co nie widać realizacji programu wyborczego, tylko kontrole NIKu, z których nic nie wynika - mówiła poseł Agata Wojtyszek. - Na razie mamy utrzymany wiek emerytalny i świadczenia, jak 800 plus, ale w jakim kierunku to pójdzie nie wiadomo, dlatego chcemy rozmawiać o Polsce, o naszej roli w Europie.
Stąd wizyta europoseł Beaty Szydło, którą owacyjnie przyjęto w SSM.
- Przed nami wybory do Europarlamentu - 9 czerwca. Potrzebujemy debaty rzeczowej i merytorycznej o tym, co dzieje się w Europie, w którym kierunku to zmierza. W Polsce protestują rolnicy, jest ogólne zniechęcenie do Unii Europejskiej. Forsowne są rozwiązania niezadowalające dla ludzi. M.in kwestie klimatyczne, które zmierzają do konieczności likwidacji do 2040 roku ogrzewania na gaz, o paleniu węglem nie wspominając. Ten zielony ład, który miał być dobrodziejstwem, okazuje się, że jest wymierzony w ludzi. Mimo to jest na siłę forsowany. Po 9 czerwca zmieni się układ sił w UE, jest obawa, że wiele z tego co się próbuje przeforsować, nie zostanie przyjęte.
B. Szydło odniosła się do zbliżających się wyborów samorządowych, od których zależy, kto nas będzie reprezentował lokalnie i w jakich warunkach życia przyjdzie nam żyć.
- Postawicie na ludzi których znacie i którym ufacie, żeby was reprezentowali i działali w waszym imieniu. Trzeba wybrać tych, którzy będą gwarantować rozwój - zachęcała. - Żyjemy w trudnym czasie. Z każdej strony pełno zagrożeń. Dziś przypada druga rocznica wojny wywołanej przez Putina na Ukrainie. My w tym oku cyklonu się znajdujemy. Mamy nadzieję, że to się zakończy porażką Putina, czy tak będzie zobaczymy. Potrzeba rozwagi, rozsądku i stabilizacji. Nasz rząd zaangażował ogromne środki na wzmocnienie obronności. To powinno być kontynuowane przez naszych następców. Tymczasem brak jest strategicznych działań, wątpi się w budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego czy elektrowni atomowej a tego potrzeba ze względów prorozwojowych.
Jak mówiła B. Szydło marzy jej się rząd, który będzie kontynuował strategiczne rozwiązania, zwłaszcza w kwestii bezpieczeństwa.
- Czy ta zmiana 15 października - koalicja od prawa do lewa, koalicja antyPiS to zagwarantuje, czy to nas satysfakcjonuje? To kolejne igrzyska, komisje, które do niczego nie prowadzą. Ale skoro była taka wola wyborców, powinniśmy ją uszanować, iść dalej drogą wybraną w 2105 roku. Nie ma co ubolewać, nie utworzyliśmy rządu, ale będziemy konstruktywną opozycją. Wszystkiemu co nie służy Polsce i Polakom mówimy nie. Idziemy do przodu - przed nami wybory samorządowe, nie damy się podporządkować jakimkolwiek ideologiom. Ważne, by ci, którzy nas będą reprezentować dbali o interes wszystkich Polaków. Wszyscy muszą mieć zagwarantowane prawo do godnego życia i bezpieczeństwa
Był czas na zadawanie nurtujących pytań i wątpliwości. Była to również okazja do zaprezentowania kandydatów w zbliżających się wyborach. Oficjalnie ogłoszono Agnieszkę Kuś na prezydenta Starachowic, wśród kandydatów na radnych miasta i powiatu padły takie nazwiska jak: Maria Niedopytalska, Krzysztof Serwicki, Agnieszka Adamczyk, Mariusz Chmiel, Konrad Kosiarski, Rafał Lipiec, do sejmiku województwa - Andrzej Pruś, Łukasz Korus i Marcin Piętak.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To ogromny wstyd gościć tą panią w Starachowicach...
"Dowożeńcy" z chorągiewkami. Skąd my to znamy. Ciekawe jakie niewygodne pytania zadawał na tym spotkaniu radny Nowak. Na sesjach RM jest bardzo dociekliwy więc pewnie zapytał dlaczego pani Szydło kłamała w spawie wypadku w Oświęcimiu czy też dlaczego wciąż odkrywane są nowe PiS-owskie afery po 8 latach rządzenia m.in. tej nieudolnej premier... Czemu mają służyć te ustawiane spotkania ????
Dlaczego dziennikarka nazywa wolnymi Polakami tych, którzy przyszli na spotkanie z Szydło? A ci co nie przyszli to niby zniewoleni? I jeszcze totalnie bezkrytyczne przepisywanie słów, które padły na przedwyborczym spotkaniu. Widać, że Starachowicki to tuba propagandowa PiS. Wstyd!