
Na potworny fetor skarżą się mieszkańcy okolic osiedla Łazy, sąsiadującego z Zakładami Mięsnymi w Starachowicach. - To nie są zapachy z oczyszczalni - twierdzą nasi Czytelnicy dodając, że uciążliwości są w określone dni i godziny, budząc nawet w nocy.
Jak twierdzą interweniujący mieszkańcy jest to o tyle niepokojące, że fetor wyczuwalny jest w określone dni i o tej samej porze, głównie w godzinach nocnych, po północy...
- Rozumiem specyfikę zakładu produkcyjnego, rządzi się swoim prawami, ale są dni a w zasadzie noce, kiedy się nie da wytrzymać. W lipcu były upalne dni, kiedy nie sposób było spać przy zamkniętym oknie, to smród budził dosłownie ze snu. Czuć tak jakby było coś palone. Nie są to zapachy z oczyszczalni, bo inaczej czuć to, co idzie do oczyszczalni,a a inaczej śmierdzi palona sierść, skóra czy kopyta. To są ewidentnie zapachy pochodzenia zwierzęcego. Zastanawia mnie dlaczego filtry nie działają albo są wadliwe - uważa mieszkaniec ul. Górnej.
Mieszkanka osiedla Łazy dwukrotnie interweniowała w Świętokrzyskim Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska w Kielcach. Pod koniec lipca 2024 roku przeprowadzono wstępne rozpoznanie w godz. 21.00 - 22.00. W trakcie wizji lokalnej potwierdzono uciążliwości zapachowe w następujący lokalizacjach:
- ul. Wyszyńskiego (Centrum Galardia)
- ul. Długa (skrzyżowanie z ul. Krańcową),
- ul. Iłżecka (na odcinku od skrzyżowania z ul. Zgodną do skrętu na Lipie)
- ul. Krańcowa - na całym odcinku
Jednocześnie WIOś zobowiązał firmę Animex do podjęcia niezwłocznych działań mających na celu zlikwidowanie uciążliwości odorowych oraz przekazanie informacji zwrotnej w powyższym zakresie do WIOŚ.
Spółka Animex Foods S.A po otrzymaniu zgłoszenia o wystąpieniu uciążliwości odorowych poinformowała WIOŚ o podjętych działaniach mających na celu sprawdzenie sposobu postępowania z odpadami oraz gospodarki wodno-ściekowej. Jednocześnie zakład nie potwierdził wystąpienia awarii, która mogłaby powodować uciążliwości odorowe - informował WIOŚ zapowiadając jednak kontrolę w trybie interwencyjnym w związku z powtarzającymi się interwencjami mieszkańców.
- Jakaś poprawa jest, ale jeszcze nie jest tak, jak być powinno - mówi mieszkanka ulicy, która sąsiaduje z zakładem.
Aniemx odpowiada
Przedstawiciele firmy Animex Food dziękują za przekazane uwagi mieszkańców Starachowic dotyczące funkcjonowania zakładu.
- Jako odpowiedzialna firma staramy się być dobrym sąsiadem i dokładamy wszelkich starań, aby nasza działalność była jak najmniej odczuwalna dla otoczenia. Rozumiemy, jak ważne jest to, aby realizowana przez nas produkcja nie wpływała negatywnie na komfort życia lokalnej społeczności - odpowiada Łukasz Dominiak, dyrektor ds. Public Relations Aniemx Food.
- Od dłuższego czasu prowadzimy stały dialog z lokalną społecznością oraz innymi podmiotami produkcyjnymi w regionie. W ramach toczących się rozmów okoliczni mieszkańcy przekazują nam swoje spostrzeżenia, z których wynika, że odczuwalność zapachów w okolicy uległa znacznej poprawie, w stosunku do lat ubiegłych. Ponadto, chcielibyśmy zaznaczyć, że w okolicy naszego zakładu działa wiele innych firm bądź instalacji przemysłowych, które mogą przyczyniać się do wydzielania zapachów.
Jednocześnie pragniemy podkreślić, iż m.in. w trosce o lokalną społeczność wdrożyliśmy szereg rozwiązań w następujących obszarach, mających na celu ograniczenie potencjalnej uciążliwości zapachowej:
1. Zarządzanie odpadami – odpady są przetrzymywane i wywożone w szczelnych, zamkniętych kontenerach ze stali nierdzewnej. To nowoczesne rozwiązanie zostało wdrożone 8-9 miesięcy temu i jest regularnie monitorowane przez specjalistyczne służby zakładu,
2. System chłodzenia i zamknięte przestrzenie – wszystkie odpady są gromadzone w chłodzonych pomieszczeniach oraz zamkniętych halach, co dodatkowo pomaga ograniczać potencjalną emisję zapachów,
3. Bariera antyodorowa – zainstalowaliśmy specjalistyczną barierę antyodorową, która działa na bazie bioaktywnego preparatu, ograniczając ewentualne zapachy związane z procesami podczyszczania ścieków,
4. Utrzymanie najwyższych standardów czystości – place manewrowe wykorzystywane do transportu są regularnie myte, a cały teren zakładu jest utrzymywany w czystości zgodnie z harmonogramem wykonywanym przez wyspecjalizowany serwis.
Dodatkowo wdrążyliśmy inwestycje i innowacje, takie jak:
1. Nowoczesna elektrociepłownia, która zastąpiła węgiel miałowy gazem, co znacznie obniżyło emisję zanieczyszczeń,
2. Projekt badawczy ograniczenia emisji z komór wędzarniczych, prowadzony we współpracy z uczelnią wyższą.
- Wszystkie te aktywności mają na celu ciągłe doskonalenie procesów, aby nasza działalność była przyjazna zarówno dla środowiska, jak i lokalnej społeczności. Jednocześnie pozostajemy otwarci na kontynuację dialogu z mieszkańcami, miejscowymi zakładami produkcyjnymi i władzami samorządowymi, aby wspólnie wypracowywać jak najlepsze rozwiązania dla lokalnej społeczności. Zapewniamy, że dokładamy wszelkich starań, aby nasze funkcjonowanie odpowiadało najwyższym standardom ochrony środowiska - dodaje Ł. Dominiak zachęcając do zapoznania się z pozostałymi działaniami podejmowanymi przez organizacje w zakresie zrównoważonego rozwoju, o czym można się przekonać śledząc informacje na stronie firmy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Sytuacja jest chora. Animex zabiera się do roboty dopiero po interwencjach mieszkańców. Dobrze by było zasądzić dyrekcji solidne kary aby nie działali na interwencję tylko systematycznie pilnowali własnych instalacji...
Przejeżdzam k Animexu tylko, ale te 2-3 minuty to jest smród wdzierający sie przez zamknięte okno auta,współczuje mieszkańcom, to jest od Animexu tylko i wyłacznie niech nie palą głupa że ine zakłady obok,co za obłuda
Ludzie sami płacicie za zabijanie zwierząt, a potem się dziwicie, że jest smród. Wstyd w ogóle mówić o tej sytuacji, a nie o tym jakie piekło one tam przechodzą.
To po co się tam budują?skoro wiedzą,że tam smród
Stefan , wojna i komuna się skończyły , przestaw myślenie z homosovieticus na teraźniejszość jest XXI wiek. Problemy się rozmwiązuje , a nie od nich ucieka
Ten kołchoz już dawno powinien być zamknięty.
Dalej jest dramat, fetor jest straszny, wystarczy przejechać krzyżówkę Długiej z Krańcową