
Wystarczyło kilka chłodniejszych dni, z temperaturą która spadła poniżej 10 stopni Celsjusza, by starachowiccy strażaccy wyjeżdżali do pożarów sadzy w przewodach kominowych. W minionym tygodniu odnotowano pierwsze, takowe zdarzenia. W obu przypadkach informowali o nich mieszkańcy gminy Pawłów.
20 września, w poniedziałkowe popołudnie strażacy ze starachowickiej jednostki ratowniczo-gaśniczej otrzymali informacje o tym, co wydarzyło się w miejscowości Wieloborowice. Znajdujące się w przewodzie kominowym sadze zapaliły się. Zagrożenie zostało szybko opanowane.
- Nie odnotowaliśmy osób poszkodowanych, które byłyby dotknięte przez pożar - tłumaczył w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu st.kpt. Konrad Dąbrowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie